Problemy wychowawcze

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 06, 2010 20:20 Problemy wychowawcze

Jestem obecnie chora wiec siedze w domu i ogladam z nudow wszystko co sie da. Ostatnio ogladalam jakis program weterynaryjny gdzie przyszla pani z kotem, ktory mial romans z poduszka... Okazalo sie, ze ten kot ma spore problemy z reszta stada, w ktorym zyje i stad zwiazek z poduszka. Normalnie bym zapomniala o tym zaraz po koncowych literkach, ale moj Komandos tez ma romans z tym, ze z wielkich pluszowym psem... Jak byl maly to sobie tam tylko ugniatal, mruczal i spal... Pozniej jeszcze zaczal brac do pyszczka ucho lub ogon piecha i sobie ssal kawalek materialu. Jak mial 8 miesiecy to zaczal wykonywac ruchy, ktore wskazywaly na ewolucje zwiazku z platonicznego w erotyczny... Raz nawet polozyl sie na bok, rozszerzyl tylne lapy i mial wytrysk... 8O PO kastracji za duzo sie nie zmienilo. Poza tym, ze nie widzialam juz wytrysku. Aczkolwiek romans trwa... Normalnie sie tym nie przejmowalam bo Komando ogolnie jest dziwnym kotem, ale teraz to juz nie wiem... NIe spodziewalam sie, ze jakikolwiek inny kot tez tak ma.

Zastanawiam sie czy moj Komandos moze miec problem z towarzyszka swojego zycia Hogata. No i tak: nie przepadaja za soba, ale niechec jest raczej jednostronna. Komandos tylko raz w zyciu syknal - u weta po kastracji. Jest dwa razy wiekszy od Hogaty i jak dochodzi do sprzeczki to ja wygrywa z racji swoich gabarytow. Do miski podchodza wspolnie. Nie wiem co jeszcze? Bawia sie w lapki ladnie...

Zalozylam ten watek bo moze ktos mial podobny problem wychowawczy z masturbujacym sie kotem?

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 199 gości