10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 05, 2010 22:58 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Witam, moja 10tyg kicia od kilku dni miała brak apetytu, potrafiła zjeść kilka groszków karmy suchej na dzień jak ją do co chwilę przystawiałam do miski (2-5 groszków). Dzisiaj zwymiotowała raz z rana (na żółto) i po tym zaczęła jeść, ale przed chwilą znów zwymiotowała (też na żółto) chyba wszystko to, co zjadła wcześniej. We wtorek była szczepiona a przed szczepieniem odrobaczana, więc wykluczam zarobaczenie. I chyba zakłaczona też nie jest, bo zwymiotowała 2 razy. Kupa luźna, ale nie zupełnie rzadka. Karmy nie zmieniam, je purine pro plan kitten i raz na jakiś czas tackę animondy. Pije dość dużo na szczęście. Czy mam poczekać jeszcze kilka dni, czy jutro po pracy biec do weterynarza? Nie wiem co robić, bardzo ją pokochałam :(

PS. Jestem nowa, mam nadzieję, że zakładam temat w poprawnym miejscu. Jako, że zależy mi na szybkiej odpowiedzi, regulamin przeczytam po wklejeniu tematu. Pozdrawiam forumowiczów i Wasze Koty :)
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Nie gru 05, 2010 23:11 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

skąd jesteś?
czy kotkę wzięłaś ze schroniska?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie gru 05, 2010 23:22 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Z Konina, kotkę urodziła moja starsza 'wychodząca' Kicia. Tylko mnie nie osądzajcie o bezmyślne rozmnażanie, Kicia jest już po sterylizacji, a znaleźliśmy ją po wypadku już w ciąży (zawsze wolę się wytłumaczyć przed, bo wszyscy od razu osądzają :) ). Molly teraz siedzi na mnie i się myje, jest spokojna, ale nie osowiała. Bardzo się boję, że to panleukopenia, tyle się naczytałam....
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Nie gru 05, 2010 23:24 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

hmm, a pije?
Tak, czy inaczej, powinien ją z samego rana zobaczyć weterynarz...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie gru 05, 2010 23:25 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Ja bym poszła do weterynarza - wymioty plus rzadka kupa to nic dobrego. Nie czekaj! Lepiej pójść i żeby okazało się to nic złego, niż nie pójść i zareagować za późno. Szczególnie, że to mały kociak
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 05, 2010 23:34 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Z rana zadzwonię do przychodni i najwyżej mój tata z nią pojedzie, bo ja muszę być obowiązkowo w pracy. Pije na szczęście. Przed chwilą zjadła trochę i bawi się sznurkiem, mam nadzieję, że nie zwymiotuje tego co zjadła.

Edit: zapomniałam napisać, że jak ostatnio byłam z nią u weta to powiedziałam, że drapie się po uchu i okazało się, że ma jajo świerzbowca w uchu. Miała przepłukane uszy (Vetamectin? ), następna wizyta za tydzień. Może to tym spowodowane? Może się wykluł pasożyt i stąd te wymioty? Bo nadal się drapie.
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Pon gru 06, 2010 1:09 Re: 10 tyg Kicia- wymioty, brak apetytu

Przed chwilą wzięłam kotkę na ręce i zobaczyłam bardzo jasną (białożółtą, ale bardziej białą niż żółtą) wydzielinę powyżej odbytu, przy pochwie (?). Nie mogę znaleźć nigdzie informacji na ten temat. Bardzo się niepokoję... :cry:
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 170 gości