Moich kotów nie szczepi onkolog, ale weci pracujący z nim. Myślę, że do onkologa trafiają koty z mięsakami poszczepiennymi częściej niż do internistów. Może trafił się kot czy dwa z mięsakiem po szczepionce bez białaczki?
Może wet onkolog w czasie swojej (dość długiej już) praktyki miał do czynienia z większą ilości kotów niż mirka_t? Nie wiem, ale to chyba możliwe.
Niektórzy nie głodzą kotów przed narkozą i jeszcze żaden kot im nie zachorował na zachłystowe zapalenie płuc - ale czy to znaczy, że zalecenie 'na czczo' przed znieczuleniem jest bez sensu?