Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 22:50 Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Podzielcie się doświadczeniami.
Fundacja PRO EQUO Szczecin / Moryń kontakt 798 442 668 proequo@gmail.com

proequo

 
Posty: 511
Od: Wto lut 02, 2010 13:52

Post » Czw lis 18, 2010 23:17 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Podniosę...
Fundacja PRO EQUO Szczecin / Moryń kontakt 798 442 668 proequo@gmail.com

proequo

 
Posty: 511
Od: Wto lut 02, 2010 13:52

Post » Czw lis 18, 2010 23:20 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Mam kota po amputacji tylnej łapy.
Świetnie sobie radzi bez protezy...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lis 18, 2010 23:21 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Jeśli kot nie ma jednej lapy , to nie ma potrzeby protezy :roll: . po co? Ja mam trzy bezłapki i doskonale sobie radzą :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 19, 2010 0:05 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Ludzie bez nogi, czy ręki też sobie radzą... :roll:
Ale mnie chodzi o poprawę komfortu życia.

Jeśli kot nie na tylnej nogi, to - będąc zwierzęciem ruchliwym i skaczącym - obciąża kończynę, którą ma. Na przestrzeni, miesięcy, czy lat, takie obciążanie musi przynieść niegatywny efekt dla bioder, miednicy, kręgosłupa. Narażać kota na to, jeśli może mieć protezę nogi?
Fundacja PRO EQUO Szczecin / Moryń kontakt 798 442 668 proequo@gmail.com

proequo

 
Posty: 511
Od: Wto lut 02, 2010 13:52

Post » Pt lis 19, 2010 0:28 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Tez mialam tymczaskę bez łapy, myślę, że proteza może bardziej utrudnić życie, niż ułatwić. Zależy jeszcze, gdzie kończy się łapa, u mojej w samym biodrze.

Radziła sobie doskonale, wskazanie weta - nie utuczyć, poza tym wszystko jak ze zdrowym kotem.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lis 19, 2010 1:17 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

proequo pisze:Ludzie bez nogi, czy ręki też sobie radzą... :roll:
Ale mnie chodzi o poprawę komfortu życia.

Jeśli kot nie na tylnej nogi, to - będąc zwierzęciem ruchliwym i skaczącym - obciąża kończynę, którą ma. Na przestrzeni, miesięcy, czy lat, takie obciążanie musi przynieść niegatywny efekt dla bioder, miednicy, kręgosłupa. Narażać kota na to, jeśli może mieć protezę nogi?


To nie do końca tak. Nie wiem, jaka musiałaby być proteza, by z kolei nie zaszkodzić kotu i nie stanowić dla niego zagrożenia, gdy np. wskakuje na szafę.
Pewnych odruchów i naturalnych kocich zachowań nie da się oduczyć, a w takich sytuacjach obawiałabym się tego, że proteza będzie kotu przeszkadzać raczej niż pomagać.

Nie bardzo widzę [na podstawie swoich doświadczeń z kotami na trzech łapach], aby taka proteza miała kotu poprawić komfort życia. Koty świetnie dostosowują się do swoich ułomności.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 19, 2010 6:35 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Tym bardziej że jeśli taka proteza miałaby poprawiać komfort życia kota a nie go pogarszać to nie mogłaby być nakładana (bo u kota oznaczałoby to cały jakiś zestaw szelek :roll: ) a jedynie wszczepiona, wrośnięta w kość - tak jak ta nowinka naukowa z ostatnich wieści.
Niestety u kotów tego rodzaju implanty stwarzają pewne realne zagrożenie o którym moja kotka przekonała się na własnej skórze.
Miała implant (częściowy) stawu kolanowego. I załapała się na bonus do niego - raka kości w miejscu wrośnięcia implantu w kość. I podobno u kotów dosyć często tak się dzieje.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 19, 2010 9:42 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Chodzi właśnie o wszczepioną w kość, nie zdejmowaną i zakładaną.

Czekam na opinie właścicieli, którzy mieli, bądź mają kota z protezą.
Fundacja PRO EQUO Szczecin / Moryń kontakt 798 442 668 proequo@gmail.com

proequo

 
Posty: 511
Od: Wto lut 02, 2010 13:52

Post » Pt lis 19, 2010 10:04 Re: Kto miał/ma kota z protezą łapy?

Nie słyszałam o takim przypadku w Polsce.
Operacja kota Oskara z tego co wiem była poniekąd dokonaniem "pionierskim".
http://www.msnbc.msn.com/id/37922163/ns ... pet_health
Artykuł dr Noela Fitzpatricka:
http://www.fitzpatrickreferrals.co.uk/s ... rticle.pdf

http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/ ... -legs.html

http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... y-lap.html

Doczytałam wątek i już wiem, że chodzi o Wasyla.
I weterynarza ze Szczecina, które zaoferował, że podejmie się takiej operacji.
Ciekawa jestem czy pan Gugała współpracuje z ośrodkiem wykonującym takie protezy i czy sam ma jakieś doświadczenie w chirurgii ortopedycznej? Czy wspomniał o przewidywanym koszcie zabiegu?

Poza tym wszystkim, oglądając zdjęcia Wasyla uważam, że "lepsze jest wrogiem dobrego". Wasyl dawał sobie radę jeszcze na działkach a teraz ma DT. Narażanie go na zabieg, którego efekt w naszych realiach raczej trudno przewidzieć uważam za niepotrzebne ryzyko.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości