» Czw paź 07, 2010 13:32
Re: Żory, kot po wypadku, potrzebny DS
oj, dawno mnie nie było, bo niestety psami byłam teraz zajęta, ale wracam i dalej szukam DS dla mojej kiciuni.
Pazurki już obcięte i MIsza zaczyna już zabaw z psem - trochę jej nie wychodzi, bo jak ją pies łapą zaczepia to niestety wywraca się i nie wie o co chodzi, a tak naprawdę to chyba nigdy nie będzie do końca już aż tak sprawna - ale cieszę się że chodzi