rorotyr pisze:Szanowny kolego.Nasz plac zabaw ma 140 m kwadratowych i jest na całej powierzchni piasek.Nie ma takiej pokrywy.Poza tym chyba nie jesteście bezkarni i chyba was też jakieś przepisy obowiązują.Przynajmniej nasze wspólnotowe.
I to jest najglupszy pomysł, chociaz zapewne najtańszy na organizacje placu zabaw...
wspólnota powinna sie zastanowic ile w takim piachu jest brudu...odchodów wszelakich
kocich bezdomnych, ptasich, jak juz tu ktos napisał ludzkich
Czy wiesz ze piach w piaskownicy powinno sie wymieniach po kazdej zimie
ze względów sanitarnych? Nie jest chyba mozliwa wymiana piachu na 140m kw...
Robicie dzieciakom krzywdę, bardziej sie brudzą, w czasie beigania wdychaja kurz
zacierają twarze i oczy brynym pyłem z piachu
No i problem kotów...
Nawet jezeli wszyscy własciciele zrozumieją twoj apel
i nie bedę wypuszczac swoich pupili, w co wątpię
to pozostają jeszcze koty wolnożyjące
Ich nie widzisz bo nie łaża między dziećmi, ponieważ są dzikie
Jak sie w środku osiedla organizuje kotom taką super kuwete do grzebania
to trudno sie potem dziwic ze z niej korzystają...
I nic na to nie poradzisz
No chyba ze ustanowicie całodobowe dyzury na placu zabaw....
Zastanówcie sie nad wylozeniem placu gumowymi plytami
są super, dzieci mają mniej kontuzji, nie ma kuzru, nie ma problemu kotów
No tylko są droższe....
Aha...nie mowi nikomu ze jest glupi tylko dlatego ze ma inne niz ty zdanie...
to jest neikonstruktywne i neikulturalne
I tak zczystej ciekawości czy zamiesciłes podobny list otwarty na jakichs psich portalach
zeby własciciele sprzątali po psach defekujących na trawnikach? To akurat nie ma problemu
z udowodnieniem czyj jest pies...czysczenie dziecięcych bucików rozumiem ci nie przeszkadza?
Takimi brudnymi bucikami dziecko wchodzi na piasek na placu zabaw....
A efekt jest taki jakby stado psów sie tam załatwiało skoro zawleczone sa ich kupy
pomyslałes nad tym?