SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 16:07 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

MalgWroclaw pisze:Nie znam żadnej firmy, ale siatkę na moim balkonie zakładał kolega - oczywiście płatnie. Zrobił to świetnie. Nasza (tzn. moich koteczek) lekarka mówiła, że wystarczy siatka do jakiejś wysokości, uparłam się, żeby założył także sufit siatkowy. O tym, że jest potrzebny, przekonałam się, kiedy kilka lat później na balkonie właśnie otworzyłam pudło ze złapanymi bezdomnymi kociakami, jeden z nich zniknął mi z oczu, byłam przerażona, aż do chwili, kiedy zerknęłam do góry - wisiał tuż pod sufitem. Gdyby sufitu nie było, mógłby skoczyć.


MalgWroclaw, czy Twój kolega zajmuje się czymś takim nie tylko dla znajomych? Mogłabyś wstawić zdjęcia swojego balkonu albo wysłać mi na maila? I koniecznie powidz proszę, czy i jak mogę się z nim skontaktować:) To byłby dla mnie ratunek!

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw paź 28, 2010 16:10 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

kasia86 pisze:Ja też mam tą samą co mirka_t http://www.agrowist.pl/files/DSC00054_m.jpg
Jest fajna, bo z daleka niewidoczna. Parę lat już służy moim kotom. :wink:
http://img522.imageshack.us/img522/2889/dscn5446g.jpg
http://img827.imageshack.us/img827/3910/dscn5387.jpg


Słuchajcie, montaż naprawdę jest prosty.
Wystarczą listewki, wywiercenie dziur.
Sami to stworzyliśmy bez żadnych ceregieli.

Wypożyczyliśmy dobrą wiertarkę, wywierciliśmy parę dziur i tyle.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 28, 2010 16:17 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

kasia86 pisze:Słuchajcie, montaż naprawdę jest prosty.
Wystarczą listewki, wywiercenie dziur.
Sami to stworzyliśmy bez żadnych ceregieli.

Wypożyczyliśmy dobrą wiertarkę, wywierciliśmy parę dziur i tyle.


Ale ja nie mam balkonu nad moim balkonem, to ostatnie piętro :( Trzeba jeszcze zrobić dach z siatki i konstrukcja musi być wystarczająco mocna, żeby to się trzymało.

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw paź 28, 2010 18:32 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

Weihaiwej pisze:Ale ja nie mam balkonu nad moim balkonem, to ostatnie piętro :( Trzeba jeszcze zrobić dach z siatki i konstrukcja musi być wystarczająco mocna, żeby to się trzymało.


Takie osiatkowanie jest faktycznie trudniejsze niż w przypadku balkonu z sufitem.
Ale też da się zrobić - choć już ciężko nie mając konkretnych narzędzi i umiejętności.
Jednak warto rozejrzeć się po różnego rodzaju majsterkowiczach, pokazać zdjęcie osiatkowanego tak balkonu, albo jakiś rysunek, wytłumaczyć jeśli majsterkowicz w kotach nie doświadczony - co kot potrafi i że osiatkowanie musi być naprawdę szczelne i dokładne.
I myślę że da się zrobić.
Pokażę przykładowy osiatkowany przez nas balkon właśnie bez sufitu:

Obrazek

W ten sposób robione siatkowe "daszki" bardzo się sprawdzają.
Na tym zdjęciu siatka jest bardzo widoczna, bo na zewnątrz jest już ciemno a ona jest oświetlona lampą, w rzeczywistości siatka stalowa ocynkowana (jedyna tak naprawdę nie do pokonania przez kota) jest o wiele subtelniejsza.

Więcej naszych siatek można zobaczyć w moim podpisie - nota bene jesienią, zimą kolejki u nas (żona Damorka z tej strony :)) są znacznie krótsze niż latem :)

Zlecając komuś zrobienie siatki (sporo już powstało na podstawie naszych zdjęć, rad - można :)) komuś kto nie ma/nie zna kotów - zawsze trzeba patrzyć mu na ręce.
Nawet małe szczeliny muszą być zabezpieczone, przerażają mnie nieco rady osiatkowania "do pewnej wysokości" albo jak nam się to zdarzało usłyszeć - osiatkowanie tylko jednego boku bo kot niech sobie chodzi po barierce na 10 piętrze, ale niech nie skacze do sąsiadów :roll:
Zleceń na takie "zabezpieczenia" nie przyjmujemy nawet - bo wychodzimy z założenia że tak naprawdę stwarzają dla kota większe ryzyko niż ich brak.
Ale ludzie czasem mają dziwne pojęcie o umiejętnościach kotów i ich zdolnościach.
Widzieliśmy też siatki robione domowymi sposobami - i widzieliśmy co koty potrafiły z nimi zrobić.
Dlatego używamy wyłącznie siatki stalowej ocynkowanej i tylko taką doradzamy.
Jest może nieco bardziej widoczna niż nylonowa - ale bez porównania bezpieczniejsza i trwalsza.
Nasze siatki są już w niektórych oknach/balkonach prawie 9 lat. I bywa że mamy okazję je zobaczyć bo są u znajomych albo klienci chcą osiatkować kolejne (tudzież widzimy nasze ;)). Naprawdę - nie ma porównania z innymi materiałami.
Kiedyś, gdy nie znałam jeszcze mojego męża miałam okna osiatkowane siatką plastikową.
Była świetna całe lato, jesień. Pewnego mroźnego zimowego dnia otworzyłam okno, moja kocica radośnie się o nią oparła i prawie wyleciała, bo siatka pod wpływem niskiej temperatury zrobiła się tak krucha że pękła pod ciężarem kotki.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw paź 28, 2010 18:43 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

Dziękuję Blue za odpowiedź. Byłam już nie raz na Waszej stronie i własnie taka konstukcja byłaby potrzebna u mnie. Boję się właśnie tego, że ktoś nie znający tematu, tak naprawdę nie może nic doradzić, ja musiałabym wszystko sama wiedzieć i zarządzać, co i jak. A ja bym chciała tylko pokazać zdjęcie i móc zaufać, że ktoś wie, co robi. Żałuję, że nie jesteście bliżej :( Chyba, że jest jakaś szansa na wykonanie zlecenia we Wrocławiu...?

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw paź 28, 2010 18:48 Re: SIATKI na okna i balkony - informacje, opinie, rady, zdjęcia

Weihaiwej pisze:Boję się właśnie tego, że ktoś nie znający tematu, tak naprawdę nie może nic doradzić, ja musiałabym wszystko sama wiedzieć i zarządzać, co i jak. A ja bym chciała tylko pokazać zdjęcie i móc zaufać, że ktoś wie, co robi.


No ale jak nie można inaczej - to trzeba jak się da :)
Znaleźć kogoś kto jest dobrym majsterkowiczem i będzie potrafił zająć się techniczną stroną, a Ty pobawisz się w nadzorcę :) - umawiając się wcześniej z gościem że bezpieczeństwo kota jest dla Ciebie podstawą i będziesz tego wymagała.
Jeśli możemy coś pomóc radami - to chętnie nimi służymy :)

Chyba, że jest jakaś szansa na wykonanie zlecenia we Wrocławiu...?


No - niestety nie :(
W tym pomóc nie możemy :(

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, sylwiakociamama i 57 gości