Witam.
Na ogłoszenie mojej tymczasiczki Krówki zgłosił się Pan który poszukuje kocurka na wiesś.Tak jak już bylo postanowione,że tymczasiczka pozostaje u mnie na stale.....i nie jest to kotka którą chciała bym oddać na więś....Może ktoś z obecnych na forum chcial by skorystać z takiej "okazji".Pan poszukuję kocurka-tak powiedział.Państwo nie mają nic przeciwko wizycie przedaadopcyjnej,mają w domu około pięcio letnie dziećko,ale Pan apewniał,e nie będzie męczyć kotka.Pan nie zastanawiał,nad sterylizacją/kastracją,raczej jest skłonny rozmnażać.
Nic więcej nie wiem...Jeżeli ktoś jest zainteresowany prosze o PW..podam numer tel.do Pana.