Witam, może ktoś spotkał się z czymś takim jak krew w moczu u tak małego kotka?
Zaobserwowałam to dziś, wcześniej się nie zdarzało, kotkę chowam od urodzenia bez matki, zawsze masowałam jej brzuszek i narządy i robiła regularne ładne żółte siku. Od tygodnia ma już kuwetkę ale też czasem jeszcze pomagam jak widzę że kiepsko idzie. Dziś pierwszy raz zobaczyłam że mocz jest taki dziwnie ciemny a kiedy indziej w plamie moczu żółtego krew - krwinki nie wiem jak określić bo jakby stałej konsystencji drobinki. Poza tym zdarza się też normalne żółte siku.
Stan ogólny kotka jest dobry, skacze, biega, śpi smacznie. Słabo jej idzie jedzenie bo jeszcze nie umie za bardzo sama ale butle dalej ciągnie mocno i apetyt jest.
Na pewno udam się do weta ale może ktoś z Was miał podobną sytuację?

