Witam
Mamy pod opieką od jakiegoś czasu kociaki których mama wpadła pod samochód. Mają około dwóch miesięcy, niestety jeden z kociaków ostatnio złapał koci katar, Misiek dostaje zastrzyki i kropelki do oczu. Dzisiaj niestety zauważyłam, że pozostałe chłopaki też zaczynają kichać i ropieją im oczka( profilaktycznie również kropiliśmy im oczy, ale widocznie bez skutku ;/). Obawiam się o kotkę z maluchami ( trzy dzieciaki około dwóch tygodni ). Kotka dostaje profilaktycznie antybiotyk ale maleństwa zaczynają kichać i boję się że również podłapią świństwo. Staramy się izolować dwumiesięczną trójcę od kotki i maluchów ale bywa to nie możliwe ponieważ jest ich wszędzie pełno... Szczerze powiem że nie wydalamy już finansowo i proszę o poradę. Czy jest jakiś tani sposób wyleczenia całej gromadki? Dodam że trójca ma w przyszłym tygodniu trafić do nowych właścicieli ale nie chcemy ich oddawać w złym stanie ...