za późno ['] prosze o zamkniecie watku

[taizu]

Wysłałam trochę grosza.
Krwią slużyć nie mogę.
Caniserin chyba niedawno był w Toruniu, dostawały go kotki, które miały iść do Agn

[Never]

ojej, dziekuje . daj pls znac na jakie konto wyslalas. Caniserinu nigdzie nie moge znalezc, niestety trzeba podac cos maluchowi jutro, od tego jak sie bedzie czul i czy bedzie pomoc uzaleznione jest to, czy dalej bedzie leczony. wlasicielka wysupla jeszcze 200 zl (ona naprawde bardzo to przezywa), ale tam doba to 50 zl, niestety nie bylo czasu zeby szukac gdzie indziej, no i moja wetka 2 razy w tygodniu ma tam dyzury. chodzilo o opieke calodobowa, bo on takiej potrzebuje. jutro ide probowac zalatwiac Zylexis. Strasznie biedne sa te koty z Palucha, ponad 50% umiera na pp, z czego częsc juz po adopcji... Gdyby ten maly trafil do dobrego weta od razu, nie byloby takich problemow...

[taizu]

W Warszawie niedawno walczono z pp na tym wątku:
viewtopic.php?f=13&t=111532&start=645
nie czytałam całości, więc nie wiem, czy tam mają caniserin albo krwiodajnych ozdrowieńców, piszę PW

[Marzenia11]

Caniserin na pewno jest do kupienia w Żyrardowie - dzwoniłam tam wczoraj więc informacje są świeże
tel. 46 855 81 43 pon - piątek 9 - 22
adres: ul. Kpt. Pałaca 33 F

i mają też w lecznicy W WARSZAWIE NA wAWRZE (A ŚCIŚLEJ: MARYSIN), ale nie wiem, czy uda się kupić (bo wczoraj załatwilam stamtąd i resztę już chyba chcą dla siebie - ale, jak zwykle, trzeba BŁAGAĆ)
Korkowa 96
Warszawa
22 812 71 11
www.wetmarysin.pl

Dzwońcie, błagajcie, a ja trzymam kciuki!

[Lidka]

Co słychać u malca?

[Never]

umarł nad ranem za pozno przyszła pomoc....

[Aleba]

Przykro mi

[Never]

Przepraszam tym, ktorym wczoraj zawracalam glowe - szukalam pilnie dawcy lub caniserinu, wiedzialam ze liczy sie czas.....
za godzine jade do lecznicy razem z wlascicielka.... ona powiedziala, ze oplaci koszty - nie zdazylo sie tego pewnie duzo uzbierac....

Prosze o zamkniecie watku

[Aleba]

Zamykam