od początku narodzin opiekuję się kotkiem, bywało z nim różnie ale po kryzysie chyba będzie ok, jednak zastanawia mnie czy powinien mieć taki duży brzuszek? nie wiem czy to normalne- je dużo, śpi spokojnie, od 2 dni regularnie się wypróżnia bez większych boleści chyba - 1 lub 2 razy dziennie (wcześniej ciężko szło), kupka zwarta, żółta, ok.3cm (nie wiem czy to wystarczy), no ale ten brzuszek jest bardzo okrągły, trochę twardy (ale jak kotek prze to robi się bardziej twardy) i w ogóle nie proporcjonalny do reszty ciałka. Nie wiem czy dawać mu trochę mniej jeść niż się domaga? albo rzadziej? (je tak co 2 - 3 godziny, w nocy to i 5 jest spokój). Może ktoś kto odchował już kocie oseski podpowie czy tak ma być? Bo mały rośnie ale chyba tylko w talii
pozdrawiam!


w sumie zachowuje się chyba normalnie, chyba go nic nie boli