Chciałabym zasięgnąć Waszego zdania i opinii. Ostatnio zauważyłam ze moje koty prawdopodobnie 'uzależniły się' od karmy w puszkach. Od kiedy urozmaiciłam im dietę tę karmą miekką (whiskas, kiticat), moje koty prawie bez przerwy siedzą w kuchni przy miskach i przeraźliwie miauczą, mimo ze niedawno jadły.
Czy takie zjawisko jest możliwe?
Oczywiście ograniczam teraz kociakom te przysmaki, bo zaczęłam się niepokoic.
Dziękuję z góry za zainteresowanie


