Złamana nóżka u kotka.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 20, 2010 5:44 Złamana nóżka u kotka.

Mój kot ma 5/6 miesięcy.Wczoraj spadł z okna z 3 piętra. Byłem u weterynarza a on powiedział , że ma on złamaną nogę. I potrzebna mu będzie operacja , wet włoży mu tam jakiś metal. Operacja będzie w poniedziałek . Do tego czasu dał mi on tabletki przeciwbólowe i antybiotyki. Czy może mi ktoś powiedzieć czy ta operacja może się nie powieść ? Boję się żę Gizmo już nie będzie taki sam , że będzie się bał mnie . :( :( :(


PS:Ile taka operacja może trwać.

daVID

 
Posty: 8
Od: Pt maja 21, 2010 13:54
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Pt sie 20, 2010 5:59 Re: Złamana nóżka u kotka.

a czemu okienko nie zabezpieczone było? :?: :?: :?: tak by nie doszło do takiej tragedii :!: :!: :!: Myślę że od tego trzeba zacząć.
ciężko powiedzieć jaki Gizmo będzie dalej...
jeśli to nie jest żadne poważne złamanie (uszkodzenie) to operacja powinna przebiec pomyślnie
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 20, 2010 6:34 Re: Złamana nóżka u kotka.

będzie dobrze :ok: tylko zabezpiecz okna :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sie 22, 2010 20:00 Re: Złamana nóżka u kotka.

i jak Gizmo?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 22, 2010 20:10 Re: Złamana nóżka u kotka.

Operacja będzie trwała około godziny, zdrutowane łapy ładnie się goją, szczególnie u młodego kota. Więc nie ma obaw, szkoda tylko że kociak musi te kilka dni ze złamaną łapą czekać na operację, uważaj żeby jej sobie jeszcze bardziej nie uraził, staraj się mu ograniczać aktywność.

Nie ma się teraz co zastanawiać - czy kot się zmieni czy nie.
Nie bardzo rozumiem te rozterki, prawdę mówiąc.
Dlaczego ma się Ciebie bać?
Do wypadku doszło (nie łudź się że kot się czegoś nauczył i już więcej nie wypadnie, jeśli nie zabezpieczysz okien, balkonu to do kolejnego wypadku prawdopodobnie dojdzie wczesniej czy później), operację trzeba zrobić, nie ma alternatywy.
Koty czasem chorują, czasem trzeba robić im nieprzyjemne zabiegi - akurat zastanawianie się czy przez to nie przestaną nas lubić jest bez sensu.
Trzeba to trzeba.
A poza tym można w międzyczasie kota szczególnie podopieszczać :)

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości