Czy jest ktos z Sosnowca? Dostałam informacje, że koty na tzw.Pekinie są trute!!! Potrzeba to zweryfikować i ewentualnie zainterweniować. Znajomej kocia wróciła z dworu z poparzonym pyszczkiem. W następstwie tej rany zmarła. Poparzony był pyszczek w środku. Wygląda jakby ktoś trutke wysypał. Koleżnka potwierdziła, że chodzą słuchy, że tam kotki są trute.
Niedawno na forum czytałam w jakich fatalnych warunkach są zwierzęta w sosnowieckim schronisku.
