działanie SYNOLUXU

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 23, 2010 21:35 działanie SYNOLUXU

u mojej kotki wystąpił syndrom urologiczny, w związku z czym lekarz zapisał jej synolux. Wiem że nie powinno się podważać autorytetu lekarza ale jednak zastanawiam się czy miał ktoś do czynienia z tym lekiem i czy występowały jakieś reakcje uboczne?
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 23, 2010 21:37 Re: działanie SYNOLUXU

A wystąpiły skutki uboczne , czy pytasz na zapas? To standardowy lek przy zapaleniu pęcherza. Nie spotkałam się ze skutkiem ubocznym.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 21:52 Re: działanie SYNOLUXU

To lek, który podaje się nawet dzieciom. Pytanie czy pomoże. Moim kotom nie pomógł.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro cze 23, 2010 22:38 Re: działanie SYNOLUXU

Synulox moim zdaniem jest dobrym lekiem i dość powszechnie stosowanym...
Moim kociastym pomagał szybko, aczkolwiek przy kocim katarze...i skutków ubocznych brak, z resztą w żadnej z klinik, w których pracowałam nie spotkałam się z jakimiś szczególnymi skutkami ubocznymi po Synuloxie czy Synergalu.
Myślę, że trzeba choć trochę zaufać lekarzowi, bo jednak ma na pewno większą wiedzę w tej dziedzinie :roll:

Trzymam kciuki, żeby kocisko wyzdrowiało :ok:
Więcej wiary i cierpliwości!
Mój Sajgonek miał dość długie leczenie, miesiąc antybiotyku i kroplówek, ale wyszedł z dość poważnych problemów z nerkami...

Aha, no i polecałabym dietę np. RC Urinary, czy Hill's C/d lub S/d - w zależności od tego, co zaleci lekarz :)
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Czw cze 24, 2010 18:09 Re: działanie SYNOLUXU

dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi, dzis zaczynam jej to podawac ale pytam na zapas bo poprzedniego kota wykonczyl furosemid :( eh, mam nadzieje ze nie rozwinie sie bardziej to chorobsko :/
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 24, 2010 18:32 Re: działanie SYNOLUXU

inka1984 pisze:dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi, dzis zaczynam jej to podawac ale pytam na zapas bo poprzedniego kota wykonczyl furosemid :( eh, mam nadzieje ze nie rozwinie sie bardziej to chorobsko :/


Mogłabyś rozwinąć? :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15941
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob cze 26, 2010 21:29 Re: działanie SYNOLUXU

Właśnie... jak to furosemid wykończył? 8O
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Nie cze 27, 2010 20:43 Re: działanie SYNOLUXU

Draugia pisze:Właśnie... jak to furosemid wykończył? 8O


z tym furosemidem dluga historia, wiem ze kot mogl miec robioną punkcje i mimo tego lekarz kazal podawac tylko furosemid :/ przed tym lekiem kot byl normalny i niestety tylko dwa razy dostal steryd ktory mu pomagal...poza tym kocurek był jak dętka a lekarz nic nie mówił na to żeby dać mu jeść w jakikolwiek sposób.Po prostu tak miał niby wyglądać...eh, szkoda gadac chyba do zlego lekarza trafilam :(
Ostatnio edytowano Nie cze 27, 2010 20:47 przez Kumiko, łącznie edytowano 1 raz
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 27, 2010 20:45 Re: działanie SYNOLUXU

co do synoluxu to nie widzę żadnej poprawy :( kotka dziś dostała przedostatnią tabletkę i przed chwilą zauważyłam że jej siusiu to kropelkowa ilość :( czeka mnie znowu zmiana lekarza bo już nie wiem co robić...
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 04, 2010 12:08 Re: działanie SYNOLUXU

jeśli nie jesteś zadowolona z efektów pracy lekarza, leczenie nie przynosi rezultatów itd., albo po prostu powiedz to lekarzowi... albo go zmień ;)
Nikt nie daje 100% pewności działania leków, w lecznicy gdzie pracuję każdy lekarz ma swoje sposoby leczenia, jedni stosują takie antybiotyki, drudzy inne...
Pogadaj z wetem, myślę, że coś się uda zrobić, trzymam kciuki :ok:


A wcześniej to nie furosemid wykończył kota, tylko choroba i niedające efektów leczenie :roll:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Nie lip 04, 2010 12:12 Re: działanie SYNOLUXU

inka a do którego weta jeździsz ?
Tak pytam z ciekawości bom też z Poznania :P
Oczywiście weta możesz w każdej chwili zmienić jeśli nie jesteś zadowolona z usług teraźniejszego .
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 04, 2010 12:30 Re: działanie SYNOLUXU

inka1984 pisze:u mojej kotki wystąpił syndrom urologiczny, w związku z czym lekarz zapisał jej synolux. Wiem że nie powinno się podważać autorytetu lekarza ale jednak zastanawiam się czy miał ktoś do czynienia z tym lekiem i czy występowały jakieś reakcje uboczne?
Czy kotka miała robione jakieś badania ? przede wszystkim moczu. SUK jest wtedy, kiedy kryształy zatykają cewkę moczową. Powstaje wtedy również stan zapalny w pęcherzu. Antybiotyk zlikwiduje stan zapalny (przynajmniej powinien) ale nic nie pomoże na krysztaly.
Dobrze by bylo wiedzieć, jakie te krysztaly sa i starać sie je roz puścić (fosforany) albo wypłukać szczawiany). Każde z nich powstają w innych okolicznościach i inaczej trzeba z nimi walczyć.
Poza tym, dobrze by było też zrobić badania krwi z profilem nerkowym, żeby się upewnić, czy nerki sa ok. No i czy po antybiotyku nadal jest stan zapalny, czy się wyleczyl.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14105
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 13, 2010 21:24 Re: działanie SYNOLUXU

Małgorzata Pękała pisze:inka a do którego weta jeździsz ?
Tak pytam z ciekawości bom też z Poznania :P
Oczywiście weta możesz w każdej chwili zmienić jeśli nie jesteś zadowolona z usług teraźniejszego .


byłam z nią u Dąbrowskiego na Zbaszynskiej ale to juz ostatni raz...
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 13, 2010 21:54 Re: działanie SYNOLUXU

Jeśli to SUK, to leczenie jest raczej długie i z pewnością nie synoluxem. Musisz się uzbroić w cierpliwość , często nawet po widocznej poprawie następuje nawrót choroby. :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości