
Znalazłam go w zimie, brudnego i chorego. W marcu po kastracji poszedł do mojej koleżanki z pracy, której kot odszedł z winy weta po zatkaniu się. Szukali młodego kotka, akurat ja miałam i Bubuś poszedł na swoje i .... wczoraj dostałam telefon, że trzeba mu szukać innego domu, bo oni już nie dają rady z jego zachowaniem. Po prostu nie wiedzą co robić.
To, że on ma charakterek to wiedzieli od razu, ale chyba ich to przerosło po kolejnej nocy kiedy rzucał im się na ściany i zdrapywał pazurami tapetę, skakał po szafkach wszystko zwalając, skakał po nich i po firankach i od godziny ok. 1 w nocy robi wszystko żeby nikt w domu nie spał. I nawet zamykanie go nic nie daje, bo drzwi do sypialni są harmonijkowe i nauczył się oczywiście je otwierać.
Nauczył się także otwierać akwarium i teraz żeby się nie dobrał do niego na wierzychu leżą trzy grube koce.
Rozmawiałam dzisiaj z koleżnaką i oni zdają sobie sprawę, że on jest młody i brakuje mu towarzystwa, ich 8 letnia rezydentka nie akceptuje kociaka i syczy tylk ona niego a on ją oczywiście zaczepia non stop. Może jak by go raz czy drugi sprała to by się uskpokoił
Nie chcą od razu się go pozbywać, chociaż wczoraj jak rozmawiałam to już pan domu byl tak wkur..., że chciał chyba żeby go zabierać.
U mnie teraz są 4 moje + 2 nieadoptowalne tymczasy + jeden wakacyjny tymczas na 10 dni więc jazdę też mam niezłą, bo moje niby kulturalne ale nowego tłuką
Buba jest kotem z tendencjami dominanta, więc nie wybrażam sobie jakby wrócił do nas. Tym bardziej, że u mnie hierarchia raczej ustalona jest.
Poradzcie co można zrobić żeby go jakos wyciszyć, żeby jego rodzina mogła się wsypiać. On ma w tej chwili około 10 miesięcy, więc ten jego durnowaty wiek może jeszcze trochę potrwać. Wet im poradził tylko tyle, że dał jakieś malutkie niebieskie tabletki z zaleceniem żeby nie dłużej niż 3 dni stosować, co nie rozwiązuje sprawy. A tutaj potrzebne jest coś na dłuższy czas,żeby od srodka nocy nie robił sobie wesołeog miasteczka w domu.
Nie wiem jakieś leki, albo cos innego co by go trochę uspokoiło.

