Dwa koty szukają TDT na dwa tygodnie !

[Monika]

Jedziesz juz jutro - wyjasnilo sie cos??

[mamuśka]

Jedziesz juz jutro - wyjasnilo sie cos??

Jadę jutro...
Do kotów będzie przychodziła moja matka, o co też musiałam stoczyć walkę z TŻem... I wcale to nie jest dobry pomysł żeby ona przychodziła... Ty wiesz...
Ale nie miałam wyjścia... Nie miałam co z nimi zrobić...

[Monika]

Wiem , wspolczuje i mocno przytulam.

[mamuśka]

A Chłynio bardzo mocno szuka DT ... jutro mogłabym go dowieźć do poznania jakby co...

[Patmol]

Taki nieustępliwy TŻ wymaga przeprogramowania.
Może za kilka lat będzie można zamówić taką usługę.

Chyba, że z czasem sam się przeprogramuje. Z tego co piszesz nie jest przeciwnikiem kotów, ale problem jest bardziej skomplikowany.

[mamuśka]

Taki nieustępliwy TŻ wymaga przeprogramowania.
Może za kilka lat będzie można zamówić taką usługę.

Chyba, że z czasem sam się przeprogramuje. Z tego co piszesz nie jest przeciwnikiem kotów, ale problem jest bardziej skomplikowany.

On nienawidzi kotów... niestety ...
Ale Vegę akceptuje...
"One mają zrobić wypad ! Wszystkie ! Oprócz Cici bo ona tu przez zasiedzenie..."
Jej bym nigdy nie oddała...
Ehh...

[Monika]

Chlynio nadal szuka....

[CoToMa]