kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 25, 2010 9:45 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

super :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt cze 25, 2010 9:52 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Jak sprzedam książki na bazarku to będzie na karmę :)

Domeniko

 
Posty: 43
Od: Pon cze 21, 2010 18:01

Post » Pt cze 25, 2010 9:59 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Może masz rację, Jowito, że mój entuzjazm jest nieco na wyrost. Oczywiście każdy powinien mieć tyle kotów na ile jest go stać. Ale co wtedy by było z kotami na które nas nie stać, a nie mają dokąd pójść? Zgadzam się, że to dobry pomysł, żeby poszukać części kotów nowych domów jeśli nic się nie zmieni. Na szczęście Domenico jest na tyle odpowiedzialna, że ma wszystkie koty wysterylizowane, a kiedy zabrakło jej pieniędzy na karmę, zaczęła szukać pomocy, a nie wyrzuciła ich na ulicę. Dlatego można jej pomóc, podobnie jak innym osobom ze zbyt dużą (względem swoich możliwości) ilością kotów :)

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 25, 2010 10:07 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Nigdy ich nie wyrzucę na ulicę choć bym ja miała głodować.

Domeniko

 
Posty: 43
Od: Pon cze 21, 2010 18:01

Post » Pt cze 25, 2010 21:31 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Domeniko pisze:Nigdy ich nie wyrzucę na ulicę choć bym ja miała głodować.


super :ok: :ok:

adelajda

 
Posty: 50
Od: Czw cze 17, 2010 15:20

Post » Sob cze 26, 2010 19:08 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

KsieznaJoanna pisze:Może masz rację, Jowito, że mój entuzjazm jest nieco na wyrost. Oczywiście każdy powinien mieć tyle kotów na ile jest go stać. Ale co wtedy by było z kotami na które nas nie stać, a nie mają dokąd pójść? Zgadzam się, że to dobry pomysł, żeby poszukać części kotów nowych domów jeśli nic się nie zmieni. Na szczęście Domenico jest na tyle odpowiedzialna, że ma wszystkie koty wysterylizowane, a kiedy zabrakło jej pieniędzy na karmę, zaczęła szukać pomocy, a nie wyrzuciła ich na ulicę. Dlatego można jej pomóc, podobnie jak innym osobom ze zbyt dużą (względem swoich możliwości) ilością kotów :)


A czy ja mówię, że nie można? Mówię tylko, że składanie deklaracji w imieniu bliżej niesprecyzowanej społeczności jest nadużyciem. I mówię też, że każda pomoc musi się kiedyś skończyć, więc może warto się zastanowić nad innymi rozwiązaniami, zanim karmy znowu zabraknie i nie będzie już komu jej podarować. Miłość jest piękna, ale miłości nie da się włożyć do miski i zapłacić nią u weta. Nie krytykuję Domenico w żaden sposób, jedynie trzeźwo rozważam sytuację.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 29, 2010 8:34 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Jeśli ktoś jeszcze chciałby się podzielić karmą to bardzo była bym wdzięczna.Bo na bazarku sprzedałam tylko jedną płytę .

Domeniko

 
Posty: 43
Od: Pon cze 21, 2010 18:01

Post » Wto cze 29, 2010 8:43 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

Zapraszam także na mój bazarek :)

Domeniko

 
Posty: 43
Od: Pon cze 21, 2010 18:01

Post » Wto cze 29, 2010 8:49 Re: kotki zostaną bez jedzenia-potrzebna karma

LULU


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Domeniko

 
Posty: 43
Od: Pon cze 21, 2010 18:01

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości