http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8055 ... kotka.htmlMaleńkie żbiki odrzucone przez matkę przygarnęła kotka, Daria Maciaszek, 2010-06-23
Urodzone 6 czerwca odrzucone przez matkę dwie żbicze siostry karmi i wychowuje kotka znaleziona w piwnicy weterynarza ogrodu. Maluchy po tygodniowym pobycie w inkubatorze z radością powitały zastępczą mamę.
Dwa nowo narodzone żbiki znaleźli na wybiegu pracownicy zoo. Maluchy - jeszcze z pępowinami i łożyskiem - były wyziębione. Po odcięciu pępowiny podano im profilaktycznie antybiotyk i umieszczono w inkubatorze. Przez tydzień pracownicy dyżurowali przy nich 24 godziny na dobę, karmiąc je mieszanką dla małych kociąt.
Przez trzy tygodnie zoo nie pochwaliło się urodzinami. - Nie chcieliśmy nic o nich mówić, żeby nie zapeszyć. Dopiero teraz, kiedy młodym nic nie zagraża, zdecydowaliśmy się o nich opowiedzieć - zdradza Magdalena Janiszewska, kierowniczka działu dydaktycznego łódzkiego zoo. - Matka rodziła pierwszy raz, często przy pierwszym miocie zwierzęta odrzucają młode, za drugim razem raczej nie ma już problemów.
Tydzień po urodzeniu żbiczków weterynarz pracujący w zoo znalazł w piwnicy kotkę z mniej więcej tygodniowymi kociakami. Prychała i warczała na niego, ale poświęcił skórę na rękach. Razem z miotem zapakował ją do transportera i przywiózł do zoo. Piwniczna kotka bez wahania przyjęła pod opiekę dwa dodatkowe kociaki. W tej chwili broni ich przed intruzami - kiedy tylko ktoś wchodzi do pomieszczenia, zaczyna prychać i syczeć. Żbicze siostry razem ze swoim przyszywanym rodzeństwem śpią przy nowej mamie. Aż miło popatrzeć na ich pełne brzuszki i przepychanki przy kotce.
- Odchowywanie ich przy zastępczej matce jest bardzo korzystne - mówi Janiszewska - Dzięki temu nie oswoją się za bardzo z ludźmi, a co za tym idzie - nie będą mieć w przyszłości problemów z relacjami z innymi żbikami.
Kotki - przybrane rodzeństwo żbików - za miesiąc będzie można adoptować. Zainteresowanych ogród prosi o kontakt pod numerem 42 632 75 79 (wew. 233 - ambulatorium weterynaryjne).