POMOCY - mój kot nie drapie, ale... GRYZIE!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 21, 2010 21:39 POMOCY - mój kot nie drapie, ale... GRYZIE!

mam małą, ponad 3miesięczną kotkę MCO. jest figlarna, uwielbia zabawy, ale... strasznie gryzie. kable, zeszyty, książki, długopisy no i domowników. czasem od tak rzuca się na stopy i gryzie. nie robi tego w nerwach, strachu, złości, ale dla zabawy. jak ją tego oduczyć? dlaczego to robi? ma swoje zabawki, ale ogromną frajdą jest dla niej podchodzenie do czlowieka i podgryzanie go.
pomocy! ;)

arlin-arlin

 
Posty: 11
Od: Nie cze 20, 2010 14:47

Post » Pon cze 21, 2010 22:11 Re: POMOCY - mój kot nie drapie, ale... GRYZIE!

Najlepiej to sprawić jej towarzysza zabaw, mam kilka kotków w jej wieku, gdybyś była zainteresowana!

Nie możesz pozwolić by Was gryzła, za każdym razem dawaj jej zabawke gdy gryzie po rekach lub po nogach, baw się z nią "wędką" (zabawka na sznurku i kijku), jak przesadza i dalej sie rzuca to ignoruj a jak nie pomaga to bierz za skóre na karku (tak jak matka kocięta) i odstawiaj ją na bok :)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Wto cze 22, 2010 6:32 Re: POMOCY - mój kot nie drapie, ale... GRYZIE!

Dlaczego gryzie? Bo to kociaczek, a kociaczki mają to do siebie, że gryzą (mój wyrósł, ale i teraz potrafi moją rękę wylizać, bo gryźć nie wolno). Nauka jak u dziecka metodą "kija i marchewki" - gryzie myszkę/wędkę/inną zabawkę chwal, miziaj, kontynuuj zabawę. Gdy gryzie rękę/kable/coś cennego fukaj, przerywaj zabawę, zabierz jej tę rzecz. Ma widzieć, że pewne rzeczy są dla niej i zabawa nimi jest fajna, ale inne są twoje i tych nie wolno ruszać.
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 22, 2010 6:41 Re: POMOCY - mój kot nie drapie, ale... GRYZIE!

Po ugryzieniu skarć kota surowym głosem i za karę przerwij na chwilę zabawę. Często pomaga. Możesz też lekko dmuchnąc kotu w nos.
Jeżeli planujesz wystawianie, nigdy nie strasz kota spryskiwaczem - na każdym stoliku sędziowskim stoi spryskiwacz i kot nie może się go bać.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alcia, Google [Bot] i 73 gości