"Gula" na brzuchu.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 04, 2010 15:31 "Gula" na brzuchu.

Hej słuchajcie mam taki problemik.
Moja 5-letnia kotka miała kilka miotów, w ostatnie wakacje w tamtym roku została wysterylizowana i zrobiła jej się taka gula na brzuszku. Wetka powiedziała że to normalne,
teraz zmieniliśmy weta i on chce to otworzyć zobaczyć co to.
Macie jakieś doświadczenie w tym? Nie chcę tego otwierać, jeśli to nie będzie konieczne. Kotka nie miauczy, no chyba że chce jeść albo żeby ją pomiziać :D
Proszę o rady ;)
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Pt cze 04, 2010 15:37 Re: "Gula" na brzuchu.

podniosę!!!!
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 04, 2010 16:11 Re: "Gula" na brzuchu.

Wszystko zalezy od tego gdzie jest ta gula - jesli to tylko zwyczajne zgrubienie w miejscu ciecia po kastracji - to faktycznie moze byc normalne o ile jest niewielkie i nie jest przepuklina. Jesli cokolwiek innego - juz normalne nie jest i wymaga wyjasnienia, jesli stwarza jakiekolwiek ryzyko ze jest to guzek nowotworowy to im szybciej sie wytnie tym wieksza szansa dla kotki na zycie - ponad 90 % guzow sutek u kocic jest zlosliwa.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 04, 2010 17:15 Re: "Gula" na brzuchu.

Chyba w miejscu cięcia, dokładnie nie wiem... Ale sprawdzę jeszcze dziś. Ogólnie koteczka jest zdrowa, jak mówię nie miauczy, że ją coś boli... Jeśli będzie trzeba zdecydujemy się na operację ale dopiero w wakacje. A ogólnie to najlepiej gdyby nie trzeba było, ale mam jeszcze takie jedno pytanie...
Jak sądzicie czy najpierw można zrobić jakieś prześwietlenie albo USG zanim to otworzą? Bo jeśli nie ma potrzeby, jeśli to normalne?
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Pt cze 04, 2010 20:47 Re: "Gula" na brzuchu.

USG jak najbardziej warto zrobić, ale nie zawsze daje odpowiedź, co to jest za zmiana. Ja mam bardzo złe doświadczenia, jeśli chodzi o pozostawianie guzków. Najlepiej usunąć, zrobić badanie his-pat, i wtedy wszystko wiadomo.

megan72

 
Posty: 3567
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości