kinga w. pisze:Agn, czy jest możliwe żeby taką chlamydię miał tylko jeden kot w stadzie? One się ze sobą normalnie kontaktują...
Hanulka, będę dzis u weta - pogadam z nim.
Teoretycznie możliwe. Nie wszystkie koty mają taką samą odporność. A jeśli stado nie jest zbyt liczne, to może być tak, że choruje tylko jeden. U mnie `naczelnym` nosicielem chlamydii jest Dyd, kiedy ma nawrót też nie wszystkie koty łapią. Co więcej, Nova, która jest z Dydkiem od siedmiu lat, ani razu nie miała chlamydiowej infekcji [śmieję się, że Nova ma pewnie chlamydię w tym oku, którego nie ma.


