Krakowiacy, pomocy!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 31, 2010 16:44 Krakowiacy, pomocy!

Dzien dobry,
pisze do Was, Krakowskie Kociary i Kociarze, gdyz jestescie jednym z punktow zaczepienia.
Zaginal kot i potrzebna jest pomoc w jego szukaniu.

Wykastrowany, czarny, mniej niz roczny kocurek zniknal z domu w nocy z soboty na niedziele (29/30 maj). Okolice ulicy Rzezniczej, to chyba dzielnica Grzegorzki (?).

Kocurek byl zwierzem domowym, wychodzil tylko kilka razy w zyciu i zawsze na smyczy. Na dodatek bal sie tego calego wychodzenia, dlatego Wlasciciele postanowili nie forsowac spacerow. Nie wiadomo co sie stalo, ze nagle postanowil zwiedzac swiat.

Zwracam sie do Was z ogromna prosba o pomoc. Robie to tak otwarcie, bo kocurek mial tu kiedys swoj watek - viewtopic.php?f=1&t=98921 - a Wlasciciele przeszli juz wszystkich sasiadow i rozkleili wszedzie ogloszenia.
Ale moze ktos z Was mieszka niedaleko, podkarmia koty i zauwazy nowego, czarnego kocura.

Kot ma na imie Icek, jest zadbany (moze nawet ciut za bardzo) i obawiam sie, ze przerazony. Moze ktos z Was lub Waszych znajomych ma znajomych... zreszta sami wiecie. Mysle, ze nie odbiegl daleko. Raczej przyczail sie w jakiejs piwnicy czy w czyims ogrodzie.

Prosze, pomozcie.
moj mail: gaiah (malpa) o2.pl

Ach, Icek ma biala krawatke i biale majteczki (widoczne od strony brzuszka tylko).
Zdjecia postaram sie dodac wieczorem.

pozdrawiam
Sheyren

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 21:01 Re: Krakowiacy, pomocy!

Obiecane zdjecia.
Prosze o odzew, czy ktokolwiek z Krakowa przeczytal ten temat? czy ktokolwiek jest moze z tamtej okolicy?

To pierwszy kot jakiego wlasnymi zastrzykami i poswieceniem udalo mi sie uratowac, nie pozwolmy zeby przepadl bez wiesci.

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
Sheyren


edytowane: mniejsze zdjecia

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 21:50 Re: Krakowiacy, pomocy!

podrzucę.
trzeba szukać, rozwieszać ogłoszenia, rozstawiać jedzenie , po północy chodzić w okolicy i "kiziać"

oby się znalazł :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon maja 31, 2010 22:05 Re: Krakowiacy, pomocy!

A, też podrzucę. Zalinkowałam na swoich kontach na portalach społecznościowych, może którzyś z moich znajomych coś widzieli. A w razie czego będę mieć oczy szerzej otwarte gdy będę szła np. do tamtejszej Almy, bo bywam. :)
Powodzenia :)
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 19:15 Re: Krakowiacy, pomocy!

Sheyren pisze:Prosze o odzew, czy ktokolwiek z Krakowa przeczytal ten temat? czy ktokolwiek jest moze z tamtej okolicy?
To pierwszy kot jakiego wlasnymi zastrzykami i poswieceniem udalo mi sie uratowac, nie pozwolmy zeby przepadl bez wiesci



Witaj, przeczytałam wątek i prośbę o pomoc, pracuję na Grzegórzkach więc będę się pilnie rozglądać, ale z doświadczenia radzę
(i nie chodzi mi o to, ze jestem najmądrzejsza - postaram się zebrać to co mi się przydało w jednym miejscu:

1. szukaj kota wcześnie rano i późnym wieczorem, bo jesli jest przerażony to siedzi gdzieś i ani drgnie
2. na poszukiwania zabrać koniecznie latarkę - odbije kocie oczy jesli zaświecisz
a kot będzie nieruchomy i chrupki w puszce jako grzechotkę
3. zabrać na poszukiwanie "głos" który kot zna i na niego reaguje
4. szukać kilka razy w tych samych miejscach (piwnice, garaże, podwórka)
5. popytać sąsiadów gdzie bywają wolnozyjące koty - być może do nic dołączył szukając pożywienia - ja tak znalazłam 3 lata temu w piwnicy mojego Baboka,
zwiał mojemu TZ
6. popytać okoliczne karmicielki
7. w tych okolicach koty wolnozyjące są przy pralni na Śniadeckich, na Kopernika przy Ogrodzie Botanicznym, na pewno swego czasu karmiła p. Anna przy Hali Targowej, ale nie wiem jak po remoncie, i przy tych 4 piętrowych blokach na Metalowców. Poza tym chyba dziewczyny z AFN ciachały tam kotki - zapytaj może znają jeszcze jakieś miejsca
8. ogłoszenia + język. Pytaj przechodzących ludzi czy nie widzieli, może to śmieszne, ale jak ludzie widza że komuś zależy i to ważne po jakimś czasie starają się pomóc, szczególnie pomocne są podwórkowe dzieci.....
9. Nie poddawaj się, czasami długo trzeba szuka nie wolno rezygnować
podaję ci link do watki Amelki która kiedyś wyadoptowałam i tez uciekła, Jej Pani dlugo jej szukała i nieprzespala wielu nocy, ale sie "oplaciło"
viewtopic.php?f=1&t=75634

czego i Tobie życzę
.
Z całej siły trzymam kciuki.

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto cze 01, 2010 19:17 Re: Krakowiacy, pomocy!

kolo godziny 4 w nocy Kocur sie znalazl
Dziekuje wszystkim ktorzy pomogli, bo wiem, ze calkiem obcy ludzie to byli :) Moze ktos anonimowo stad?
W kazdym razie dzieki wszystkim ktorzy przeczytali, dziekuje dziewczynom za podrzucenie.

I niech wszystkie ucieczki tak sie koncza! :)

pozdrawiam
Izabela

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 19:25 Re: Krakowiacy, pomocy!

To świetnie! :1luvu:
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 20:24 Re: Krakowiacy, pomocy!

Dopiero przeczytałam, ciesze się!

A jak kot uciekł, którędy? Może warto pomyśleć, jak temu zapobiec na przyszłość...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 01, 2010 23:20 Re: Krakowiacy, pomocy!

Jestem z Przemysla, mieszkam w Warszawie.
Kocur przygarniety jest przez Przyjaciol mieszkajacych w Krakowie :)
Stad tez ja tylko internetowo moglam pomoc (dziekuje za wszystkie rady, o latarce bym nie pomyslala a to genialna! mysl).

Zwierzol uciekl niedomknietym oknem (niedopatrzenie), ale co za tym idzie dzis juz zamontowano moskitiery. Przyjaciele/ Wlasciciele tak dostali po nosie, ze wiecej sie to, jak mniemam, nie powtorzy.

pozdrawiam, raz jeszcze dziekuje
i do wakacji :)

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości