Wymiotek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 30, 2004 18:00

lorraine pisze:
zuza pisze:Skoro wymiotuje i slabo je to znaczy, ze sie jednak cos zmienilo.


Ale on juz tak pare lat ma (no ze dwa na pewno).

Ekhem...od dwoch lat wymiotuje 3 razy w tygodniu i słabo je? 8O :?: Ja bym sie wykończyła... :roll: A nie ma on jakiś dziwacznych nawykow zywieniowych typu torebki foliowe albo coś?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie maja 30, 2004 18:18

Hm, zostaje jeszcze zrobienie USG tak jak u Hruptaka, ktore wykrylo ze oprocz nerek ma zmutowany przewod pokarmowy i zoladek :roll: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon maja 31, 2004 2:47 Re: Wymiotek

lorraine pisze:Martwie sie troche o kota moich rodzicow i
On juz prawie nic nie chce jesc!
A to miesko nie z tego sklepu, a to puszeczka godzinke za dlugo stala w lodowce, o suchym nie wspomne, bo on tego jako posilek w ogole nie traktuje.
Ten kot ostatnio dwa dni nic nie jadl, jak mama wyjechala! (pewnie tata krzywo mieso pokroil albo cos :lol: )


Moj kicio ma 13 lat i tez od mniej wiecej roku tak wybrzydza. Ma poczatek choroby nerek, jest pod kontrola weta, ale mysle , ze jego wybrzydzanie nie jest z tym zwiazane.
Jedzenie musi byc podane w specjalny sposob, w specjalnym miejscu i o specjalnej porze. :D Sniadanie zje tylko w kuchni z lewej strony kosza na smieci. Jezeli miseczke postawe gdzie indziej to jedzenia nie tknie. Wieczorem jedzenie ma byc podane albo na parapecie w pokoju albo na podlodze kolo szafy, w zaleznosci od humoru. W kuchni jesc nie bedzie wieczoren, zeby nie wiem co. Rano musi byc pasztet oczywiscie kocia puszka, nic inego nie tknie. Wieczorem moze byc miesa w kawalkch (puszki albo gotowne mieso), wieczorem paszteu nie tknie. Jezeli jedzenie nie jest podane tak jak nalezy kot nie bedzie jadl caly dzien.
Jak bede wyjezdzac na wakacje kotem zajmie sie moja mama. Instrukcja karmienia kota bedzie wielostronicowa :D Moj Zenek nigdy taki nie byl, zachowuje sie tak dopiero od roku. Sadze, ze to jakies dziwatcwa wieku starczego. :D

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pon maja 31, 2004 9:27

Jeśli były robione badania, to weź te wyniki i ewentualnie skonsultuj z innym weterynarzem. Lub je powtórz. Rozpiskę - jakie leki dostawał.
To nie są objawy typu "tak ma być".

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 31, 2004 9:39

Powtórze tylko po poprzednikach. badania robione rok temu i to u kota w takim wieku to naprawde bardzo stare badania, jak chcecie mu pomoc to konieczna powtórka badań krwi, ogólne + kreatynina, mocznik, próby wątrobowe, badanie moczu. Jak nic nie wykaże to USG, ewentualnie RTG. Bez badań nikt tu nic nie wymyśli, awymioty żółcią i to od dłuższego czasu to napewno nie normalny objaw.
Głaski dla seniorka :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pon maja 31, 2004 18:14 Re: Wymiotek

AlkaM pisze:
lorraine pisze:Martwie sie troche o kota moich rodzicow i
On juz prawie nic nie chce jesc!
A to miesko nie z tego sklepu, a to puszeczka godzinke za dlugo stala w lodowce, o suchym nie wspomne, bo on tego jako posilek w ogole nie traktuje.
Ten kot ostatnio dwa dni nic nie jadl, jak mama wyjechala! (pewnie tata krzywo mieso pokroil albo cos :lol: )


Moj kicio ma 13 lat i tez od mniej wiecej roku tak wybrzydza. Ma poczatek choroby nerek, jest pod kontrola weta, ale mysle , ze jego wybrzydzanie nie jest z tym zwiazane.
Jedzenie musi byc podane w specjalny sposob, w specjalnym miejscu i o specjalnej porze. :D Sniadanie zje tylko w kuchni z lewej strony kosza na smieci. Jezeli miseczke postawe gdzie indziej to jedzenia nie tknie. Wieczorem jedzenie ma byc podane albo na parapecie w pokoju albo na podlodze kolo szafy, w zaleznosci od humoru. W kuchni jesc nie bedzie wieczoren, zeby nie wiem co. Rano musi byc pasztet oczywiscie kocia puszka, nic inego nie tknie. Wieczorem moze byc miesa w kawalkch (puszki albo gotowne mieso), wieczorem paszteu nie tknie. Jezeli jedzenie nie jest podane tak jak nalezy kot nie bedzie jadl caly dzien.
Jak bede wyjezdzac na wakacje kotem zajmie sie moja mama. Instrukcja karmienia kota bedzie wielostronicowa :D Moj Zenek nigdy taki nie byl, zachowuje sie tak dopiero od roku. Sadze, ze to jakies dziwatcwa wieku starczego. :D


:lol: :lol: :lol:
Moge sie smiac, ale tak wlasnie podobnie i z moim jest....
A czlowiek jak ten niewolnik sie moze tylko dostosowac :roll:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot], kasiek1510, puszatek i 1499 gości