Orijen i pożeranie ukradzionego chleba... pomocy

[bloo]

Nowy problem w poście 1

Kociastych nie powinno ciągnąć do chleba, bo tak jak zauważyłaś zboża są kotom niepotrzebne.
Rzeczywiście zrób badania dla pewności.

[dorota13]

Dziś rano miałam powtórkę,
Kocie śniadanie: jogurcik i gotowany kurczak - do wyboru + zawsze pełna micha z Orijenem
Moje: kanapki z razowym chlebem

Mruś zwariował, koniecznie próbował dostać się do mojego talerza, darł ryjka, skakał, tarzał się po podłodze. Pieczywo muszę zamykać w lodówce bo tylko tam nie potrafi się włamać.

Rozmawiałam z wetem, stwierdził że koty często mają dziwne upodobania kulinarne.

[Erin]

Zgadzam się z Twoim wetem. Moje futra też mają dziwne zachciewajki.
Wszystkie lubią i mięso, i suche, ale jak jem coś, od razu jest wskakiwanie na stół, zaglądanie do talerza, nawet wkładanie łapy
A gusta kulinarne są bardzo zróżnicowane - Pysia uwielbia np. majonez i ser pleśniowy, Pucuś - ciasto i chleb właśnie, Plamka za żółtko z jajka dałaby się pokroić (pozostałe nie koniecznie), przed Pyzą muszę chować kubek z kawą A Pumek jadłby na okrągło, co podleci pod paszczę.
I co, też mam im testy robić? Chyba psychologiczne
Oni po prostu lubią jeść to, co ja.