Maly kotek :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 24, 2010 16:51 Re: Maly kotek :)

Ciężki nick swoją drogą.. :mrgreen:
A serio, u mnie działa, ale to nie musi być ał, ała, łał, czy coś takiego, może być np.psyknięcie głośne. Działa. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 24, 2010 18:13 Re: Maly kotek :)

Oczywiście - po prostu należy wyrazić sprzeciw :D Jak mój kot mnie podgryzał, to czasem też go podgryzałam (oczywiście nie stwarzając zagrożenia kociego życia :twisted: ) :wink:

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Pon maja 24, 2010 21:44 Re: Maly kotek :)

Nie no ogolnie nie boli :) ma malutkie zabki wiec ok, a mma pytanko czy takim malym kotka mozna obcianc pazurki , bo sa jak żyletki :)

ql4w0j7

 
Posty: 15
Od: Nie maja 23, 2010 0:31

Post » Pon maja 24, 2010 21:49 Re: Maly kotek :)

Ja bym się nie odważyła: w pewnym miejscu pazurków zaczyna się tkanka unerwiona i ukrwiona - jej uszkodzenie sprawiłoby kociakowi ogromny ból. Nawet dorosłemu kotu trzeba przycinać pazurki ostrożnie. Możesz odrobinę spiłować pilniczkiem do paznokci (same czubki).
Bardzo mi się podoba, że pytasz o szczegóły; widać, jak Ci zależy na tym, żeby wszystko było jak najlepiej :1luvu:

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Pon maja 24, 2010 22:18 Re: Maly kotek :)

jak ściśniesz delikatnie koci paluszek, pazur powinien się wysunąć cały - wtedy obejrzyj go pod światło.
możesz ciąć pazur tylko tam gdzie jest zupełnie przezroczysty (na początek dla wprawy obcinaj samą ostrą końcóweczkę) - im wcześniej zaczniesz kotu obcinać, tym "luźniej" to będzie traktować! :wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto maja 25, 2010 11:41 Re: Maly kotek :)

Dziekuje wszystkim za pomoc :) kolejne pytanko dzis dziewczyna przyszla domnie ze swoim kotem, tyle ze ona go ma jak juz mial z 5 mies. jak trafil do niej juz potrafil korzystać sam z kuwet itp. teraz on( bo to chlopak) ma 1.5 roku. i co dziwne moja mala ssie mu sutka.:P dziwne a ona na to jej pozwala na poczatku sie rzucał ale teraz juz pozwala, dziwne to on zachowuje sie jak jego matka ciagle go lize itp. bawia sie ostro rzucają na siebie az sie boje ze jej cos zrobi.

ql4w0j7

 
Posty: 15
Od: Nie maja 23, 2010 0:31

Post » Wto maja 25, 2010 11:44 Re: Maly kotek :)

Spoko, niech się bawią :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 25, 2010 12:20 Re: Maly kotek :)

A z tym ssaniem sutka to normalne ?

ql4w0j7

 
Posty: 15
Od: Nie maja 23, 2010 0:31

Post » Wto maja 25, 2010 12:51 Re: Maly kotek :)

Normalne. Mała powinna być jeszcze z mamą.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto maja 25, 2010 15:40 Re: Maly kotek :)

A nie uszkodzi mu sutkow ? bo to przeciez facet :)

ql4w0j7

 
Posty: 15
Od: Nie maja 23, 2010 0:31

Post » Wto maja 25, 2010 16:51 Re: Maly kotek :)

Obserwuj, czy nie są pogryzione, zaczerwienione. Jeśli są tylko trochę wyciągnięte, to kotusiowi nic się nie stanie, a maluchy będą się nimi pocieszać niczym dzieci smoczkiem :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto maja 25, 2010 17:13 Re: Maly kotek :)

ql4w0j7 pisze:A nie uszkodzi mu sutkow ? bo to przeciez facet :)

masz zachowawcze podejście :D
Mam dwa osmiotygodniowe kociaki i dwa roczne kocury zwariowały na ich tle;gruchaja, nawołuja, myją, gryzą, próbują nosić w pysku. Czasem wygląda dramatycznie, małe sie dra, ale jak biegne na ratunek i rodzielam, to za chwilę znów są razem. Teraz maluchy spia na kocurze.
To tylko nam brakuje mocnych nerwów :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 26, 2010 12:32 Re: Maly kotek :)

Witam teraz zauwazylem ze juz jest bardzo wyciagniety i troche krwisty na koncu, co robic ?

ql4w0j7

 
Posty: 15
Od: Nie maja 23, 2010 0:31

Post » Śro maja 26, 2010 15:04 Re: Maly kotek :)

Nie przejmuj się; 1,5-roczny kot krzywdy sobie nie da zrobić! Jak mała przesadzi, to duży się salwuje :D

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33 i 39 gości