Ze zdrowiem nie najgorzej Króweczka 'Czkawka" bo tak ją roboczo nazywamy -czyli ta z kropką na nosku jest niemożliwa. Przytulajska aż do bólu. Ostatnio nauczyła się "atakować z zaskoczenia" i ładuje się wtedy cichaczem na plecy " przeciwnika" czyli ostanio np. mi Naprawdę jest cudna i kocha ludzi. Druga króweczka troszke gorzej - ciagle nieufna , więc wszelkie pieszczoty odpadają
Czkawka jest przekochana. Jestem w szoku, że tak długo czeka! Becia, też doświadczyłam lądowania na moich osobistych plecach Ale jaka przy tym delikatna jest
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie" Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009viewtopic.php?f=1&t=99269
krówka-czkawka pojechała do nowego super domku 2 tygodnie temu, jej a płochliwa siostra(?) odeszla na fip w długi weekend majowy (szkoda, że nie było naszych zaufanych wetów wtedy, bo dyżurujący lekarz w klinice dał niezły popis braku kompetencji i chyba mózgu też)
Biedna siostrzyczka [*] . Czyli Czkawka samiusia została ze wszystkich. Dobrze,że ma domek. Ten FIP tyle kociatek już nie dało rady Oooo, wiem do czego prowadzi niekompetencja wetów przerabiałam to na własnym kocie. Dobrze, że sie skończyło sukcesem (dzięki Miau - oczywiście)