Kot i szczury

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 13, 2010 14:19 Kot i szczury

Jeżeli pomyliłam dział, proszę mnie naprowadzić na prawidłowy, ponieważ nie czuje się jeszcze tu pewnie i stawiam pierwsze kroki :)

Witam, to w sumie mój debiut na tym forum, ale mam pytanie - może nawet kilka - i chciałabym zasięgnąć rady osób doświadczonych.

Rok temu odeszła moja dziesięcioletnia kotka, powoli poczuwam się do przygarnięcia kolejnego kociaka, szczególnie ze względu na mojego ojca, który za kocim towarzystwem tęskni.

W międzyczasie jednak w moim domu pojawiły się szczury. Są do szczury moje, hodowlane, dwaj panowie już dorośli (każdy po prawie 1 kg).

Stąd pojawia się pytanie - skąd/w jakim wieku mogę przygarnąć kota, który nie byłby zbyt 'łowny' i potrafił żyć jakoś w zgodzie z moimi gryzoniami? Jak przyzwyczajać kota do takich lokatorów? Mieszkam w dużym mieście, w kamienicy, więc kot nie miałby możliwości wychodzenia poza mieszkanie, jeżeli może mieć to jakiś wpływ.

Czy w naturze koty ogólnie polują na szczury?

Moja pierwsza kotka w ostatnich latach swojego życia miała kontakt z o wiele mniejszym chomikiem, którego tolerowała i pozwalała wtulać się w swe futro.

Dziękuje z góry za wszelką pomoc.

selfridge

 
Posty: 3
Od: Śro maja 12, 2010 20:41

Post » Czw maja 13, 2010 14:27 Re: Kot i szczury

selfridge pisze:Czy w naturze koty ogólnie polują na szczury?

Rzadko zdarza się kocur polujący z powodzeniem na dzikie szczury. Szczur jest zbyt duży, zbyt silny i agresywny dla normalnej wielkości kota.
Predzej kotka zaatakuje szczura, ale w sytuacji kiedy zagraża jej kociakom.
Szczur niechętnie będzie grasował w pomieszczeniach gdzie są koty. Jednak jest to dla niego jakieś zagrożenie.

Nie odnoś jednak tego do szczurów hodowlanych, oswojonych, nie rozumiejących jakie zagrożenie może stanowić nawet nieduży kot nauczony (lub z silnym instynktem) łowiectwa gryzoni.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 13, 2010 14:35 Re: Kot i szczury

powiem tak - kot dla szczura jest potencjalnym zagrozeniem - i trzeba brac to pod uwage. Czy kot bedzie tolerowal szczury tak naprawde zalezy od kota. Nawet jesli nie bedzie calkowicie zainteresowany szczurami to na pewno nie mozna zostawic kota i szczurow luzem, smotnych w jednym pomieszczeniu - ze wzgledu na to, ze ewentualne starcie skonczyloby sie naprawdopodobniej tragicznie.

Szczurow akurat nie mam, mam za to kroliki, swinki morskie i koszatniczki - stosunek kazdego z trzech kotow jest inny wobec "drobnicy". Jedak morderczych zapedow zaden z nich nie ma. Tak czy inaczej - wspolne bieganie w przypadku koszatniczek i kotow - odpada.

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Czw maja 13, 2010 14:47 Re: Kot i szczury

Radziłabym Ci wziąć małego kotka (ok. 2-3 miesięcznego), przyciąć mu pazurki i od początku puścić "na pokoje". Jestem pewna, że zanim kot podrośnie, już będzie zaprzyjaźniony ze szczurem. :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 13, 2010 14:49 Re: Kot i szczury

vega36 pisze:Radziłabym Ci wziąć małego kotka, przyciąć mu pazurki i od początku puścić "na pokoje". Jestem pewna, że zanim kot podrośnie, już będzie zaprzyjaźniony ze szczurem. :lol:

Małego kociaka zapoznawałbym ze szczurem jedynie pod nadzorem. Tu zagrożeniem może być szczur.

selfridge pisze:Są do szczury moje, hodowlane, dwaj panowie już dorośli (każdy po prawie 1 kg).

Szczur waży tyle co kociak 3 m-ce.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 13, 2010 14:50 Re: Kot i szczury

Dziękuje za odpowiedzi.
No cóż, moje szczury miały tylko raz kontakt ze zwierzęciem większym od siebie, mianowicie psem chłopaka. Skończyło się to na dziabie w nos, krwi i pies do klatki się już nigdy nie zbliżył.

Mianowicie mojego wcześniejszego postu - czy jest jakiś sposób na oswojenie i zapoznanie kota z gryzoniami? Zero kontaktu, jedynie ewentualnie przez pręty klatki, czy może spróbować umieścić przykładowo zwierzaki na łóżku i czujnym okiem obserwować reakcje?

selfridge

 
Posty: 3
Od: Śro maja 12, 2010 20:41

Post » Czw maja 13, 2010 14:56 Re: Kot i szczury

MariaD pisze:
vega36 pisze:Radziłabym Ci wziąć małego kotka, przyciąć mu pazurki i od początku puścić "na pokoje". Jestem pewna, że zanim kot podrośnie, już będzie zaprzyjaźniony ze szczurem. :lol:

Małego kociaka zapoznawałbym ze szczurem jedynie pod nadzorem. Tu zagrożeniem może być szczur.

selfridge pisze:Są do szczury moje, hodowlane, dwaj panowie już dorośli (każdy po prawie 1 kg).

Szczur waży tyle co kociak 3 m-ce.


Puścić na pokoje - to nie znaczy puścić na żywioł. Wydawało mi się oczywiste, że trzeba kontrolować sytuację.

Właśnie dlatego, moim zdaniem, należałoby wprowadzić małego kociaka. Początkowo nie będzie różnicy wielkości, co sprawi, że kociak potraktuje szczury jak zwierzaki równorzędne. Pytanie tylko, jak dorosłe szczury potraktują kocią chęć do zabawy - kiedy moje kociarstwo było małe, ulubioną zabawą było polowanie na ogonki lub wyskakiwanie nagle z ukrycia na dorosłego kota. Szczurom chyba by się to nie spodobało...

Moja szczurzyca przyjaźniła się i z psem, i z kotem. Była cudownym stworzonkiem. Szkoda, że szczury krótko żyją...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 13, 2010 14:59 Re: Kot i szczury

poznawanie poza klatka zalezy tym razem od reakcji szczurow - bo o ile kota da sie przytrzymac i widac jesli ma zamiar pacnac lapa, czy tez ugryzc - to ze szcurem bedzie to wyzsza szkola jazdy. A nie chodzi rzeciez o wzajemne zrazenie sie. Moja najmlodsza kicia (aktualnie okolo 2 lat) poczatek swojego pobytu u mnie spedzila w klatce z racji tego, ze miala na sobie i w sobie "zestaw bezdomniaka" (koci katar, pchly, swierzb w uszach, robale itp) Po wyleczeniu z luboscia okupowala klatki swinek morskich czy krolikow (kontakt z nimi miala gdzies od 7 tygodnia zycia)Wobec swinek jest obojetna, jednak kroliki daly jej sie swego czasu we znaki i potrafi uszastego pacnac lapa.

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Czw maja 13, 2010 15:12 Re: Kot i szczury

Hm, możliwe, jednak wydaje mi się, że jestem w stanie przewidzieć reakcję moich szczurów. To naprawdę wspaniałe zwierzęta i ich mowa ciała i mimika jest niesamowita - o wiele bardziej wymowna niż w przypadku innych gryzoni.

Co do miejsca spotkania - moje samce są zwierzętami terytorialnymi, znaczącymi obszar. Czy ma znaczenie, czy do spotkania dojdzie na terenie neutralnym, pozbawionym szczurzych zapachów? Boje się, że na swoim (łóżko, pokój, w którym biegają) może dojść do 'bójki' z powodu terytorium.

Podczas łączenia szczurów stosuje się również zabieg 'maskujący' zapach każdego osobnika, by nie wywołało to właśnie wyżej wspomnianych terytorialnych reakcji. Przykładowo rozkłada zapachowe chusteczki czy też wciera w skórę odrobinę olejku (np wanilinowego). Szczury są makrosmatykami i zapachy odgrywają naprawdę dużą rolę.

Co do zachowania - czy np. próbować najpierw zapoznać kota z samcem alfa, a gdy wszystko będzie okej, dopiero wtedy dołączyć drugiego?

Naprawdę traktuje to bardzo poważnie, ponieważ nie chce, by kot z początku do gryzoni się zraził(i na odwrót), ponieważ jeszcze przez parę lat będę mieszkać z rodzicami i myślę, że to nie będzie jedyne pokolenie szczurów, z którymi kociak się zetknie (:

selfridge

 
Posty: 3
Od: Śro maja 12, 2010 20:41

Post » Czw maja 13, 2010 15:27 Re: Kot i szczury

w zyciu szczura mialam jednego i to dawno temu, wiec mimika itp. sa mozna powiedziec dla mnie zagadka.

Co do poznawania z kociakiem - sadze ze teren ma znaczenie - szczury z tego co wiem sa dosc terytorialne, podobnie jak kroliki - i u mnie doszlo do zrazenia sie kota do krolikow.

Poznawanie pojedynczo - co do kolejnosci - tu znaczenie ma przede wszystkim reakcja szczurow - wobec innych gatunkow hierarchia moze nie miec znaczenia. No i tez - nie od razu po przybyciu kota. Niech kić najpierw nasiaknie troche zapachem domu.

Iras

 
Posty: 181
Od: Śro wrz 13, 2006 11:32

Post » Czw maja 13, 2010 16:05 Re: Kot i szczury

Jest wątek o szczurach i kotach na podforum o innych zwierzakach, tam jest dość sporo opinii na ten temat :)
Na szczurzym forum też chyba był taki wątek.

Ja mam 2 dorosłe koty i 4 dorosłe szczury. Poznawałam stada ze sobą jak już były dorosłe.
Szczurki bardzo baaaardzo wyczuwają zapach kota i mimo tego, że minął już rok jak mieszkają razem,
to widzę że dwa z nich czują się niepewnie na łóżku po którym wcześniej chodził kot.
Niektore dorosłe szczury instynktownie reagują na zapach kota i po prostu może się to dla nich skończyć nienajlepiej..
czytałam gdzieś na szczurzym forum, że do domu wszedł jakiś obcy kocur i szczurki na kilka godzin wręcz znieruchomiały.
JAk sama pewnie wiesz, to bardzo wrażliwe zwierzątka.


Natomiast wydaje mi się, że gdybym teraz miała wybierać, to jednak wzięłabym młode kociaki i szczurki, żeby od małego się przyzwyczajały.

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości