Jak to jest z tymi szczepieniami.

[Tal-Rash]

Moje dwa kochane potwory w domu ostatnio zaczęły wychodzić. Oczywiście tylko w szelkach i na smyczy. Automatyczna rozwijana 8metrowa)
Spacery bywają baaaaardzo fajne
Ale tak sobie pomyślałem że gdy je szczepiłem wetowi powiedziałem że one nie wychodzą. Może teraz muszę zaszczepić na więcej? Poza tym juz niedługo chyba trzeba powtórzyć szczepienie?
Pytam bo pojęcia nie mam.
Szczepione były:
10.06.2009 Nobivac Tricat A098B02 07-2010
03.09.2009 Nobivac Tricat Trio A005A01 08-2010
Jest ktoś kto sie zna na tych szczepieniach?
Czy mam powtarzać teraz czy nie? i czy w związku z tym że wychodzą szczepić czym innym?

[Kazia]

Zaszczepiłaś je dwukrotnie na te same 3 podstawowe kocie choroby, 2 rodzaje kociego kataru i panleukopenię, z których najgroźniejsza jest panleukopenia.
Teraz powinnaś to samo szczepienie powtórzyć ok 09.2010 czyli po roku, potem powtarzać co 2-3 lata (tutaj zdania są różne, niektórzy twierdzą że co roku).
Natomiast w związku z wychodzeniem, powinnaś się zastanowić czy istnieje możliwość pogryzienia si kota z innymi kotami, psami, ew gryzoniami, czyli czy istnieje możliwość zarażenia wścieklizn. Jeśli tak, to trzeba ją zaszczepić, i powtarzać w zależności od szczepionki co roku albo co 2 lata.
To samo odnośnie białaczki, jednak białaczkę szczepi się 2 razy w odstępie miesiąca, a potem też co 1-2 lata.
Wścieklizna i białaczka czasem dają mięsaka poszczepiennego, który zwykle kończy się śmiercią kota, tak więc te dwie choroby szczepi się tylko wtedy kiedy jest możliwość zarażenia.

[Jana]

Koty wychodzące samopas należy szczepić na białaczkę i wściekliznę.

Jeżeli pilnujesz swoich kotów i nie pozwalasz im na wylizywanie się z obcymi kotami, to białaczką się nie zarażą. Nie wiem jak ze wścieklizną (jakby np. jakaś wściekła wiewiórka podleciała i ugryzła, czy zdążysz ochronić kota ).

[Tal-Rash]

Bardzo dziękuje. Zatem powtórzę te same szczepionki bo jak jesteśmy na spacerze uniemożliwiam kontakt moich skarbów z innymi zwierzętami. Minimalna odległość kilku metrów.

[Blue]

Na wscieklizne bym zaszczepila, niezaleznie od pilnowania.
Z wlasnych doswiadczen - do kota na smyczy bardzo czesto podbiegaja dzieci - niezaleznie od tego ze bedziesz wolala z daleka zeby nie podchodzily. Czasem i dorosly chetny do kontaktu sie trafi.
Niech pechowo tak sie zdarzy ze kot kogos drapnie i w dodatku ten ktos z tych wrazliwszych bedzie - a kot nie zaszczepiony - moze to skonczyc sie problemami.
W najlepszym razie przez dwa tygodnie trzeba bedzie sie stawiac u weta na kontrolach - w najgorszym - kot wyladuje na dwa tygodnie w klatce na obserwacji.
W kazdym razie - niefajnie.

Moja kocica zaatakowala np. psa ktory podbiegl zbyt blisko.
Poprosilam wlascicielke zeby go odwolala bo moja kotka bardzo psow nie lubi, ta skwitowala to smiechem, glupim komentarzem i zignorowaniem mojej prosby.
No i skonczyl pies na szyciu mordy.
Bo Żabka naprawde bardzo psow nie lubi.

Nie da sie przewidziec takich sytuacji.
Szczegolnie wlasnie spotkan z dziecmi, psami.

Dlatego uwazam ze kazdy kot ktory bywa na spacerach poza domem - powinien byc zaszczepiony na wscieklizne.
Dla swietego spokoju.

[Tal-Rash]

Logiczne.
Zatem jakaś inna szczepionka?
Może jakieś propozycje?
Czy powtarzać to samo +oddzielnie wścieklizna?
Wiem że wet będzie wiedział ale weci często używają środków gorszych lub tańszych a bo maja profity od firm albo zarobią więcej dlatego chciałbym sam podjąć decyzję.

[Jana]

Dowiedz się o quadricat, to tricat + wścieklizna.

[magaaaa]

Quadricat jest też przeciwko chlamydiozie?

[lakshmi]

Quadricat = Tricat + wścieklizna
Forcat = Tricat + chlamydia

[magaaaa]

Aha. A jest coś przeciwko chlamydii solo?