Kot jest czarny - i nie ma żadnych znaków szczególnych. Wykastrowany. Wiek to ok. 2,5 roku.


Prawdopodobnie ma na sobie niebieską obróżkę.
Kot jest zadbany i choć lubi ludzką uwagę raczej nie lubi nie garnie się do obcych.
Kilka razy przeszliśmy okolicę wołając go ale nic to nie dało. W strategicznych miejscach okolicy wiszą plakaty.
Nie wiemy co dalej robić. Wszystko wskazuję że ktoś go przygarnął, bo nie znaleźliśmy ciała na ulicy, więc nie wygląda na to żeby został przejechany. Nie było raczej tak że nie miał gdzie pójść - jest parę miejsc na działce gdzie mógłby spędzić tę noc.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Może ktoś widział kota w takiej obróżce? Ew. jakieś porady co dalej robić.
