ALE
Ale jest jedna koteczka, która ma ok 3 miesiące. Pewna Pani na osiedlu w kamienicy gdzie sąsiedzi nie protestują wpuszcza ją i jej mamę do piwnicy. W miocie były 3 kotki. Jedna z nich została wzięta przez Pania do domu i tam sobie mieszka, druga gdzieś zniknęła.
Została tylko wysterylizowana mamusia i ona.
Kicia jest śliczna biała z dodatkiem czarnego. Jej matka strasznie proludzka i ufna, jak tylko idzie ludź to zaraz leci i mizia się o nogi, nieraz dostała już przez to kopniaka od mieszkających tam ludzi. Pani codziennie wysypuje mamie i córeczce dwie miski suchego, ja od jakiegoś czasu noszę im też mokre gdzie wcisnęłam środek na odrobaczenie...
Kotki śpią w piwnicy ale wychodzą na dwór.
Wczoraj jak szłam to mała siedziała skulona pod ścianą a obszczekiwał ją pies, którego podsycał jego mądry pan.
Razem z mężem postanowiliśmy, że kotka nie może tam zostać.
Moja mama powiedziała, że już 3 kota ode mnie nie weźmie, teściowie też się nie zgodzili.
W związku z tym kotka musi trafić do mnie.
Pytanie:
JAKIE BADANIA JEJ ZROBIć ZANIM Ją PRZYNIOSę DO DOMU?
Kotka nie kicha, oczy ma ładne więc kociego kataru chyba brak, ale boimy się o inne choroby, bo mamy 4 swoje kociaki i boimy się wziąć nieprzebadanego tymczasa... Na co zbadać?







