Od prawie czterech lat mieszka ze mną adoptowana, ok. pięcioletnia kotka. Zawsze bardzo ładnie załatwiała się do kuwety. Jednakże już przez jakiś tydzień notorycznie (za każdym razem) oddaje mocz za kuwetę, a nie do niej (odnoszę wrażenie, że "za mało kuca", bo kuweta stoi przy ścianie)... Ze stolcem nie ma tego problemu.
Czy ktoś ma pomysł, co może być przyczyną takiego zachowania i jak temu zapobiec?


