Robiliśmy antybiogram. Wyszła w 2 labach ta sama bakteria kałowa i nie można jej niczxym wytłuc. Wczesniej miała podawanych kilka antybiotyków kolejno.Po kilku dniach wet odstawiał i podawał inny, bo był bezskuteczny.
Kiedys po podaniu leku poprawa była po 3-4 dniach , a teraz.... Tyle lepiej, że prawie nie ma w moczu leukocytów i ph poprawiło się do 6,5, jednak erytrocytów jest 4+ i nabłonki nerkowe.
Kropcia ma PNN i tak długi stan zapalny zniszczy jej nerki. Napiszę dzisiaj z prośba o konsultację do dr. Agnieszki Neski z Konstancina. Rozmawiałam z nią już telefonicznie.
Może ktoś ma jakieś rady i uwagi? Ja już jestem totalnie zrozpaczona.Chcę ratowąć kotkę, bo dobrze się czuje, jest pogodna, wesoła, ale nerki i pęcherz..... Ona ma powiększony pęcherz i spastyczny. zalega jej mocz. Odciskamy ją często, ale w tygodniu nie da rady- przez 9 godzin wysika tyle ile wysika, bo jesteśmy w pracy.
Wszelkie rady i pomoc cenna!!!!!RATUNKU!!!!!!





