Pani Jola karmicielka znowu znalazła miejsce do łapania kotek - na Wodnej 38. Są tam 3 kotki, 2 na pewno w ciąży. 2 szylkretki, jedna tri, chyba raczej dzikie, bardzo wygłodzone.
Jola chce tam jutro pójsć i ząłpac na sterylkę, ale potrzebuje wsparcie - klatki-łapki (najlepiej 2) i transport. Po sterylce może lecznica przwtrzyma, bo nie mamy gdzie, a sterylizować trzeba na cito! Napiszę to w oddzielnym wątku, może ktoś zobaczy i będzie mógł pomóc - pozyczyć klatki, przewieźć do lecznicy.
