Kot i pies

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 05, 2010 23:37 Kot i pies

Czeeść. :)
A więc tak. Planuje kupić kota, lecz mam psa. Jamnik szorstkowłosy.
Zbytnio się nie boje o kotka, bo gdy przyszedł piesek to u mnie był kotek. Pies owszem gonił najpierw kota, ale przyzwyczail sie do niego. Byli prawdziwymi przyjaciółmi.
Ale czy zaakceptuje innego kota?

tak przy okazji - co sądzicie o kupowaniu kotków na giełdach?

Bencova

 
Posty: 15
Od: Wto mar 30, 2010 15:44

Post » Pon kwi 05, 2010 23:48 Re: Kot i pies

To Ty kilka dni temu założyłaś wątek 30.03.2010, gdzie kot został uśpiony w ciągu 15 minut od chwili napisania pierwszego postu? Nie minął tydzień, już opłakałaś swojego kota? Rodzice wiedzą o tych planach?
Ja odradzam planowanie kolejnych zwierzaków biorąc pod uwagę całokształt oraz fakt, że niestety mam pewne wątpliwości co do Twojej wiarygodności.
Ostatnio edytowano Wto kwi 06, 2010 0:03 przez Anja, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon kwi 05, 2010 23:57 Re: Kot i pies

jak lubisz wyzwania i wydać bajońską sumę u weterynarza to kup kociaka na giełdzie-gwarantowane nieszczepione,zarobaczone i zapewne chore,kupione pod wpływem chwili i błagań dzieciaków zwierzę.jeśli takie lubisz,to szczerze polecam.
ah jo,trzeba dodać że stworzenia z niepewnego źródła potrafią być niezrównoważone psychicznie,ale przecież w klatce na giełdzie wyglądają tak słodko,prawda?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 06, 2010 0:04 Re: Kot i pies

i na początek sugeruję lekturę kociego ABC, tam jest wiele podstawowych informacji
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto kwi 13, 2010 9:11 Re: Kot i pies

Koszmaria pisze:jak lubisz wyzwania i wydać bajońską sumę u weterynarza to kup kociaka na giełdzie-gwarantowane nieszczepione,zarobaczone i zapewne chore,kupione pod wpływem chwili i błagań dzieciaków zwierzę.jeśli takie lubisz,to szczerze polecam.
ah jo,trzeba dodać że stworzenia z niepewnego źródła potrafią być niezrównoważone psychicznie,ale przecież w klatce na giełdzie wyglądają tak słodko,prawda?


Wim, giełdy to siedliska pseudochodowców i jako takie z założenia je potępiam.. ale, zawsze jest jakieś ale. Dwa lata temu będąc jeszcze w "tych sprawach" zieloniutka jak szczypiorek na wiosnę (no dobra, poczytałam o tym jak się opiekować, co kupić i jak żyć z kociastym pod jednym dachem) zakupiłam właśnie na giełdzie kota rasopodobnego. Wiek - 4 miesiące, charakter - koci anioł, stan zdrowia - zapchlony, ale widać że świeżo (najprawdopodobniej załapał na giełdzie, pchły tak, ale brak ugryzień) + początki świerzba w uszkach, u weta razem ze szczepieniem i wstępnymi badaniami 150 zł (czego za bajońską sumę nie uważam), nawyki żywieniowe - suche karmy dla kociąt Royal i Purina (!!), długa śierść - wyczesana i błyszcząca (jak czeszę, to mruczy, musieli go przyzwyczaić). Przypadek ? Może.. zachwycona moim skarbem rodzicielka miesiąc później od tego samego pana zakupiła rownie miziastego, zdrowego (tym razem całkowicie) i odchowanego kotka. Jego jedyną wadą jest.. to że jest przylepą i nacjchętniej to by się z człowiekeim nie rozstawał, a do tego ufny wobec wszystkich :1luvu:

Dzisiaj bym pewnie na giełdzie nie kupowała (la loteria, choć decyzji o przygarnięciu rudzielca ani trochę nie żałuję), ale uważam że nie można wsadzać wszystkich do jednego wora.
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 13, 2010 10:42 Re: Kot i pies

Zupełnie nie rozumiem, po co płacić na giełdzie, popierając tym samym rozmnażaczy, skoro jest tyle kociego nieszczęścia wokół...

Na forum hodowców pisałaś o zamiarze kupienia kota na wystawie kotów rasowych. Poradzono Ci, żebyś nawiązała kontakt z hodowlą i kupiła w hodowli, bo wystawa nie jest odpowiednim miejscem do handlu kotami. Teraz wolisz jednak na giełdzie?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto kwi 13, 2010 21:20 Re: Kot i pies

ten wątek o giełdzie założyła chyba wcześniej niż ten o wystawie :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 13, 2010 22:15 Re: Kot i pies

Koszmaria pisze:ten wątek o giełdzie założyła chyba wcześniej niż ten o wystawie :roll:


A kiedy założy wątek o... wzięciu kota z piwnicy? Byłaby to całkiem mądra decyzja (w końcu!!!).

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto kwi 13, 2010 22:44 Re: Kot i pies

ym,Bencova się[rodzina] zdecydowała na persa.o tym że takiego kota się nie kupuje na wystawie jest poinformowana i chce kupić kota z hodowli-przynajmniej na tym stanęło...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 13, 2010 23:23 Re: Kot i pies

Koszmaria pisze:ym,Bencova się[rodzina] zdecydowała na persa.o tym że takiego kota się nie kupuje na wystawie jest poinformowana i chce kupić kota z hodowli-przynajmniej na tym stanęło...


To dobrze.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto kwi 13, 2010 23:43 Re: Kot i pies

Kota ani psa nie kupuje się na giełdzie ani w innych tego typu miejscach, napędzamy w ten sposób rozmnażanie pseudo rasowych zwierząt które trzeba potem ratować...
Jak można na miau zadać takie pytanie?
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro kwi 14, 2010 10:12 Re: Kot i pies

Anja pisze:To Ty kilka dni temu założyłaś wątek 30.03.2010, gdzie kot został uśpiony w ciągu 15 minut od chwili napisania pierwszego postu? Nie minął tydzień, już opłakałaś swojego kota? Rodzice wiedzą o tych planach?
Ja odradzam planowanie kolejnych zwierzaków biorąc pod uwagę całokształt oraz fakt, że niestety mam pewne wątpliwości co do Twojej wiarygodności.

faktycznie dziwna sprawa z tym wątkiem :?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości