Wczoraj mój 8 miesięczny kocurek miał zabieg kastracji, wszystko przebiegało ok, kot został wybudzony po zabiegu, całe popołudnie i wieczór zataczał się, noc była w miarę spokojna ale dziś od rana kot zachowuje się dziwnie albo śpi albo biega bez sensu, wylizuje się nerwowo, skóra mu faluje na grzbiecie, poluje na coś niewidzialnego no i ma lekko rozszerzone źrenice; niby normalnie je i pije ale jego zachowanie nie jest normalne - przynajmniej nie takie jak zwykle. Proszę o radę, czy to normalne po zabiegu? w sumie minęło już 26 godzin od zabiegu, czy jest to może jeszcze efekt podanych medykamentów i narkozy?
Kotek dostał:
Atropina
Ksylazyna
Ketamina
Betamox
Tolfedine

