Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 05, 2010 19:47 Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Dzień dobry wszystkim!

Zarejestrowałam się, bo nurtuje mnie tytułowe pytanie. Otóż chciałabym się od jesieni "dokocić" (mój futrzak niestety został sam po ucieczce obywatelki kocicy...). Dziwnym trafem znajomy będzie musiał w tamtym okresie wydać swojego kota, w którym jestem bezpamiętnie zakochana. Tak się jednak składa, że jest to kot wiejski - domowy, ale swobodnie wędrujący po okolicy. Zastanawiam się w związku z tym, czy da się takiego kota przestawić na tryb kanapowca. Futrzak za kilka tygodni skończy rok, nie jest kastrowany. Myślicie, że jest szansa?

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford

Post » Pon kwi 05, 2010 19:55 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Jest taka szansa:)

Mam dwa koty ktore przyszly do mnie na taras mojego domu. Dokarmiane i oswajane przez dlugi czas. Michalina zostala wysterylizowana aborcyjnie ,bo juz pokazala sie u mnie w ciazy, a Jan wykastrowany zaraz po zabraniu do domu. Oba nie wychodza obecnie i sa kotami kanapowymi. W pelnym tego slowa znaczeniu :mrgreen:

Wykastruj go jak najszybciej:)


Edit: acha Jan to wiekowy facet:) Michalina tez w kwiecie wieku:) :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 05, 2010 20:10 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Szybka kastracja na bank - choć w tajemnicy przed babcią kolegi, która, póki co, nie chce słyszeć o wydawaniu kota (niestety, ze względu na stan zdrowia będzie musiała się przeprowadzić do rodziny, gdzie jest już kot i pies), a w kwestii kociej męskości jest bardzo pryncypialna. Ja mieszkam na piątym piętrze, mieszkanie jest spore, balkon zabezpieczony, kocie drzewko, no i mój rozpieszczony kanapowiec, żyjący jak pączek w maśle i włażący mi na głowę (w nocy to nawet dosłownie, hehe). Na Leona się strasznie napaliłam, ale nie ze względu na odległość 300km nie mogę sobie pozwolić na eksperymenty, stąd nie chcę go brać, jeśli ma być nieszczęśliwy. Ale z tego, co kolega mówi, młody na razie nie wychodzi dużo i nie jest szczególnie zainteresowany walką o terytorium, na jedzenie i spanie zawsze wraca do domu - czyli chyba jest nadzieja ;)

A oto delikwent:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 05, 2010 20:54 przez Calpurnia, łącznie edytowano 4 razy

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford

Post » Pon kwi 05, 2010 20:13 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

dobrze bedzie:)

Powodzenia:)


:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 05, 2010 20:18 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Dzięki :)

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford

Post » Pon kwi 05, 2010 20:22 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

delikwent sliczny:)

Na poczatek dokacania warto koty rozdzielic na jakis czas. Aby jeden i drugi sam oswajal sie z nowa dla niego sytuacja.
Pomaga tez wlaczenie feliwaya do kontaktu. To zlagodzi obyczaje :)

:arrow: http://animalia.pl/produkt,6265,164,Fel ... fuzor.html
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 05, 2010 20:26 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Ciekawy wynalazek, warto wiedzieć.

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford

Post » Pon kwi 05, 2010 20:32 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Calpurnia, zmniejsz zdjęcie, zanim zrobią to admini, sugerowane rozmiary są podane w FAQ, bądź na podforum technicznym ;)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon kwi 05, 2010 20:43 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Hm, a jak się zmniejsza zdjęcie? Ukradłam koledze z Facebooka :/

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford

Post » Pon kwi 05, 2010 21:19 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

To nie zależy od wieku tylko od charakteru kota. Dwa lata temu zgarnęłam ze wsi od teściów dorosłego kota, ponieważ miał galaretę zamiast oka. Byłam przygotowana na to, że jeśli kot będzie się domagał wychodzenia, to będzie szukał domu z ogródkiem. Wszak wychodzący był od zawsze, urodzony na wsi. Okazało się, że kot najbardziej lubi leżeć na kanapie. Wychodzenia na balkon odmawiał dopóki nie zrobiło się powyżej 25 st. ciepła (wynosiłam go na balkon, żeby mu zrobić ładne zdjęcia do ogłoszeń w świetle dziennym). Na balkon wychodził tylko po to, żeby się pogrzać. To jest jego wątek: viewtopic.php?f=13&t=73975

Natomiast od lata zeszłego roku mam na tymczasie dwa koty, które chętnie oddam do roządnego domu wychodzącego: Misiaczka i Gumisia. Misiaczek nawet w najwiękze mrozy wychodził na balkon choć na chwilę. Teraz mógłby przesiadywać tam całymi dniami. Ostatnio nauczył się wskakiwać na barierkę i patrzy tęknym wzrokiem w dal. Gdyby nie siatka już dawno poszedły swoją drogą.

Życzę powodzenia :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon kwi 05, 2010 22:13 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Kotek śliczny. Nie boisz się , że coś mu się przytrafi do jesieni.Nie lepiej byłoby go brać już teraz , póki to podrostek?

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto kwi 06, 2010 8:14 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Miałam ponad dwadzieścia kotów na tymczasie, z działki, piwnicy,ze wsi.Tylko jedna kotka jest w domku wychodzącym,pięknym,nawiasem mówiąc, w spokojnej okolicy.Pozostałe nie wychodzą i wcale nie mają na to ochoty.Wszystkie kuwetkowe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 06, 2010 10:17 Re: Kot niewychodzący - do jakiego wieku da się przyzwyczaić?

Niestety, wcześniej się nie da, bo do września jestem za granicą. Moim czarnuchem opiekuje się dobra znajoma - wprawdzie zrobiłam mu wszystkie potrzebne badania (brr, tanie to nie było), ale nie było jak zabrać ze sobą, bo w internacie mam zakaz trzymania zwierząt :( Zresztą babcia kolegi też nie odda kota, póki nie będzie musiała - trwają działania mające na celu przekonanie ją, że Leoś musi się przeprowadzić.

A z tym charakterem faktycznie coś jest na rzeczy. Moją królewnę wzięłam ze schroniska jako małego kociaka. Nigdy nie miała okazji zakosztować prawdziwego wolnego życia, ale przez dwa lata wspólnego mieszkania przez cały czas kombinowała, jak czmychnąć. No i w końcu jej się udało... Brakuje mi jej, bo cudo to było przepiękne i przekochane, ale obawiam się, że po fiasku akcji poszukiwawczo-łapowniczych już nic nie jestem w stanie zrobić :(

Calpurnia

 
Posty: 39
Od: Pon kwi 05, 2010 19:38
Lokalizacja: Poznań / Oksford




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 52 gości