Mała czarna została złapana na działkach w celu wysteryliozwania. Jednak okazała się dość mocno chora, zielone gile itp. Podczas oglądu pysia, wyszło, że ma narośla na dziąsełkach, tuż za ząbkami. Pani dr stwierdziała wstępnie, ze to ziarniak. Usuwa się to chirurgicznie, ponoć nie daje przerzutów, ale lubi odrastać. Czy ktoś miał z tym do czynienia?
Chcemy to usnunąć podczas sterylizacji. Jakieś rady? dla nas?



