» Wto mar 23, 2010 14:06
Re: Osłona balkonu
Ja poprzednią sieć założyłam w 2006 roku przed latem. W tym roku zmieniliśmy na nową, również sieć, kupioną w Korszach - 1mm grubości, oczko 4x4cm, w kolorze słomkowym (przedtem miałam 2,5x2,5 ale to nie jest potrzebne). Nie założyłabym drucianej siatki, bo mam pożarową fobię. A sieć można nożem szybko przeciąć.
Balkon mam prosty do osiatkowania bo to loggia. U góry jest drążek rozporowy, z boku 2,5 m tyczki bambusowe. Kupiliśmy wszystko nowe ale narazie wymieniliśmy tylko sieć. Reszta bardzo dobrze się trzyma podwiązana grubą żyłką do balustradki sąsiada u góry.
W tym roku podczepiałam sieć opaskami zaciskowymi 12 i 15cm, do kupienia w marketach, zobaczę jak się to sprawdzi. Poprzednio miałam przeciągnięty sznurek. Przekładałam gęsto przez oczka.
Mam pewne utrudnienie bo koty maja swój balkonik zrobiony przed 10 ponad laty z aluminiowych płaskowników. Balkonik leży na parapecie i wychodzi trochę poza obrys. Łatwiej było go osiatkować jak miałam sieć po skosie. Teraz jest prosta i troszkę było gorzej ale fajnie też się udało. Na dole stoją skrzynki z kwiatkami a reszta dołu wchodzi pod ten kotkowy balkonik.
Na okrągłych, ryflowanych, bukowych listwach zrobiłam wkładane zabezpieczenie do okien. Rogi połączone są kolankami do miedzianych instalacji ale lepsze byłyby dłuższe kolanka. Mam już pomysł jak z tego wybrnąć ale jeszcze nie sprawdzony. Mamy rolety na oknach więc jak chcemy otworzyć okno to spuszczamy rolety trochę poniżej krawędzi siatki i w ramę wkładam doś dokładnie spasowaną ramkę. Poprzednio miałam taka siatkę na ramce do suszenia swetrów. Ale po latach sie zniszczyła.
Jeśli masz jak umocować na suficie haki do tyczek to bardzo polecam bambus. Naprawę jest świetny i bardzo ładnie wygląda. Przy sieci w układzie kwadratowym trzeba dawać małe naddatki, żeby łatwo było montować i nie było bardzo napięte. Wtedy niedobrze się na to wdrapuje:)