Miała - zastanawiałam się nad rodzajem karmy i nad tym, co zrobić, jeśli kot nie będzie chciał jeść leczniczej - czy mam ją zmusić, zastosować metodę "na głodnego"? U kotów tak nie wolno.
No, i prawda. Decydujące przy wyborze diety, to to czy kot ją zje.
To inna sytuacja. Wtedy chodziło o potencjalne przegładzanie kota "bytowe", wymuszanie wyboru. Nie dałoby to skutków, poza wyniszczeniem kota.
Natomiast co innego - jak kotek ma wymioty (czy biegunkę) i może się odwodnić.
Obie te sytuacje zresztą powinny trwać jak najkrócej, jak to tylko możliwe. Karmę trzeba zmienić i szukać dotąd, aż kotek załapie i zasmakuje. A z tą drugą - jak najszybciej zacząć kotka leczyć.[/quote]