Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 21, 2010 21:53 Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Znalazłam to forum przypadkiem i zastanowiło mnie to, że dokonuje się tu adopcji kotów na odległość- przynajmniej z tego co słyszałam i wyczytałam. W przyszłosci planuje adoptować zwierzątko (jeszcze nie teraz, ale chce się zorientować). No więc jak wygląda taka adopcja? Czy to przygarniający jedze po kotka czy ten który go oddaje? A może dzieje się to za pośrednictwem jakis organizacji, schronisk itp.? Dziekuje za odpowidzi.

AniMag

 
Posty: 3
Od: Nie lut 21, 2010 17:06

Post » Nie lut 21, 2010 21:56 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Poczytaj wątki i będziesz wszystko wiedziała.
Różnie to bywa.
Możesz jechać po kotka sama, organizuje się transport, naprawdę różnie.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 26, 2010 16:57 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Bardzo dziekuje za odpowiedź. Bardzo dobrze, że są takie fora, które pomagają i zawierają tyle cennych informacji na temat opieki dla kota. Mam tyle pytań. Chcę zapewnić kotu jak najlepsze warunki. Do tego czasu miałam tylko jednego kota więc raczej niewiele wiem. A tu po prostu internetowy podręcznik kociarza. Wiem, że strasznie męczę ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy dobrym pomysłem jest wzięcie od razu dwóch kotów? Nie chodzi mi o sprawy finansowe (raczej dam radę zapewnic mu wszystko: dobrą karmę, weterynarza itp.), ale o to czy ktoś z niewielkim doświadczeniem da sobie rade z 2 kotkami (myślę raczej o starszych i bardziej spokojnych osobnikach)

AniMag

 
Posty: 3
Od: Nie lut 21, 2010 17:06

Post » Pt lut 26, 2010 17:03 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Wzięcie dwóch kotów to BARDZO dobry pomysł. Z pewnością sobie poradzisz z dwójką - dwukot jest zwykle nawet mniej kłopotliwy niż pojedynczy kot, gdyż się sobą zajmuje. Radzę wziąć dwa zaprzyjaźnione osobniki, na przykład pochodzące z jednego domu tymczasowego.
I cieszę się, że myslisz o starszych kotach - one tak bardzo potrzebują domów, a największe szanse na adopcję mają (nie wiadomo dlaczego) maluchy.
Powodzenia :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 26, 2010 17:07 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

Wzięcie dwóch kotów, to świetny pomysł :D

Nie ma potrzeby adoptowania kota z innego województwa. Na pewno niedaleko Twojego miejsca zamieszkania jest całe mnóstwo kotów szukających domów.
Ja staram się moje tymczasowe koty oddawać w W-wie i okolicach. Raz zwiozłam kota do Krakowa, ale to był wyjątek.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 26, 2010 17:30 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

AniMag, a z jakiego miasta jesteś?

Jeśli chodzi o adopcję od razu dwóch kotów i w dodatku dorosłych - zgadzam się z przedmówczyniami, że to doskonała opcja :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 26, 2010 21:31 Re: Adopcja kotka z innego miasta, województwa

O... strasznie się cieszę, że mnie popieracie. Macie racje, chyba lepiej będzie jeśli wezmę kotka z okolicy. Ale jeśli chodzi o adopcję to przede mną jeszcze dłuuuuga droga. Najpierw muszę dojrzeć do tej decyzji, przemyśleć wszystko i się przygotować. Więc raczej nie ma co szukać już sobie kotka (znając siebie to minie strasznie dużo czasu- kilka miesięcy- ja musze wszystko wiedzieć, wszystko mieć i ogólnie zdecydować... nie potrafię szybko podejmować decyzji).
Poza tym mój dom chyba nie jest zbyt odpowiedni dla kota :oops: Niezabezpieczone okna, mam kilka kwiatów (z tego co wiem są one raczej szkodliwe dla kota), a to wszystko to "prezenty" od rodziny i samej siebie (na poprawę nastroju kwiat :D ). A teraz jestem strasznie do nich przywiązana (i nie śmiejcie się bo kwiatki też mają duszę), więc z trudem się ich pozbędę. A kot raczej ich nie polubi. Myślicie, że musze je wszystkie usuwać, czy może kotek jednak nie będzie się do nich dobierał? Raczej nie chcę robić doświadczeń i tego sprawdzać. Poza tym strasznie obawiam się, ze kotek może czuć się źle: nie wiem czemu. Może dlatego, że uważam, że taki kotek po przejściach musi mieć cudowny domek a ja bez odpowiedniej wiedzy o kotach i możliwościach finansowych nie dam rady. Nie wiem. Jak widzicie mam dużo wątpliwości i chyba najlepiej będzie jak odłożę tę trudną decyzję. Na razie poczytam sobie wątki i strony o kotach- postaram dowiedzieć się jak najwięcej i może kiedyś do mojego domu zawita mały przyjaciel, albo dwa.

AniMag

 
Posty: 3
Od: Nie lut 21, 2010 17:06




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33 i 48 gości