Hormony i ruja

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 31, 2010 17:03 Hormony i ruja

Czy zamiast Provery można podać kotce Duphaston na "ulżenie" jej podczas rujki? Albo jakiś inny hormon?

Właśnie dopadła jedną z moich tymczasek, po proverę będę mogła podjechać do weta dopiero we wtorek, a w przyszłym tygodniu chcę ją "ciachnąć".
Ostatnio edytowano Nie sty 31, 2010 17:18 przez Kruszyna, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 17:07 Re: Duphaston i ruja

Kruszyna pisze:Czy zamiast Provery można podać kotce Duphaston na "ulżenie" jej podczas rujki? Albo jakiś inny hormon?

Właśnie dopadła jedną z moich tymczasek, po proverę będę mogła podjechać do weta dopiero we wtorek, a w przyszłym tygodniu chcę ją "ciachnąć".

Mała uwaga: Duphaston, ma zupelnie inne działanie niż Provera. Akurat D. jest mi znany jako lek ludzki; nie hamuje jajeczkowania i nie ma działania antykoncepcyjnego.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie sty 31, 2010 17:09 Re: Duphaston i ruja

Chodzi Ci o ten Duphaston "ludzki"? O ile pamiętam to jest "prociążowe"... Chyba nie ta bajka.
Ostatnio edytowano Nie sty 31, 2010 17:11 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 31, 2010 17:11 Re: Duphaston i ruja

Właśnie dlatego pytam - mam tylko ludzkie pod ręką, Provera na podorędziu brak, a tak mi szkoda Kropki (tak przeraźliwie miauczy i się wypina), że aż mi się serde kraje...

Provere można dostać bez recepty?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 17:15 Re: Duphaston i ruja

Ale spokojnie. Nic jej nie będzie. Futro przechodziła rujkę podczas karmienia młodych, więc nie można było nic podać. Fakt, wydzierała się chwilami koncertowo, ale to bardziej dla nas przerażające niż dla samej kotki - dla niej to rzecz normalna i naturalna. Jeśli nie zamierzasz kotki rozmnażać, może pomyśl docelowo o sterylce. Choć to zabieg inwazyjny, jednak w efekcie zabezpiecza kotę nie tylko przed kolejnymi rujkami czy ciążą, ale też przed chorobami ukł. rozrodczego.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 31, 2010 17:17 Re: Duphaston i ruja

Sterylizacja jest zaplanowana na przyszły tydzień, dlatego nam z tą rujką nie po drodze ;)

Rezydentki już dawno wysterylizowane, zapomniałam jak to jest, jak kocica ma rujke ;) Jutro jadę po piguły.
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 17:20 Re: Hormony i ruja

Wiedział panienka kiedy wyskoczyc z rujką! :twisted:
Nie zazdroszczę, zwłaszcza w nocy - nie ma to jak wrzask "rozdeptywanego" kota. :ok: :ok:za całokształt operacji.
I sorry za moralizatorski wykład o plusach sterylki - nie doczytałam że tymczaska, nie wspominając o Twoim stażu na forum. Cos mi się jajkiem mądrzejszym chyba odbiło. :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot], Myszorek i 61 gości