KOT CHORY NA ASTMĘ!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 27, 2010 18:24 KOT CHORY NA ASTMĘ!

:| Moja roczna kotka Lusia jest leczona na astmę 'encortonem'. Jeśli ktoś z Was ma\ miał kota z podobnym problemem, proszę o informację jakie leki są/ były stosowane. :cry: :oops:

Liarfather94

 
Posty: 1
Od: Śro sty 27, 2010 17:37

Post » Czw sty 28, 2010 12:12 Re: KOT CHORY NA ASTMĘ!

O stosowaniu leków decyduje wet.
Na forum jest trochę kotów z astmą. Z tą chorobą można żyć. Sposób i częstotliwość podawania leków trzeba dopracować w zależności od nasilenia choroby i tego, na ile dany kot daje się obsługiwać. Nie ma jednej słusznej metody leczenia.
Jak chcesz jakieś konkretne rady, to napisz coś więcej: na jakiej podstawie zdiagnozowano astmę, jak częste i jak silne są ataki, w jakim wieku jest kot? Jeśli chcesz, żeby Ci polecić sprawdzonego weta, to napisz, skąd jesteś.

filo

 
Posty: 11757
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 28, 2010 12:14 Re: KOT CHORY NA ASTMĘ!

Ja mam kotkę z astmą i też ją leczyłam tym lekiem kilka lat w efekcie wyrósł wielki guz i skończyło się poważną operacją i bardzo drogą,odradzam ten lek...Jak często kotka ma ataki duszności?Mpja kotka po wycięciu tego guza nie ma juz duszności tak jakby astma znikła;)
Gosiara
 

Post » Czw sty 28, 2010 12:33 Re: KOT CHORY NA ASTMĘ!

Mój kot w kierunku astmy leczony był Theoventem i clemastinum. Inna sprawa, czy to jest na pewno astma? - w każdym razie była poprawa.
A jeśli kot jest leczony encortonem, na cokolwiek, to warto zamienić go na encortolon - łagodniejszy dla kociej wątroby.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw sty 28, 2010 12:59 Re: KOT CHORY NA ASTMĘ!

Moja kotka też Lusia ma astmę o d dawna. Dostaje co parę miesiecy steryd Dexafort lub Depo-medrone.
Jest taka zgagowata, że nie ma mowy o podaniu jej jakiejkolwiek tabletki do pyszczka. Jak zaczynają się ataki kaszlu to idę na zastrzyk i mam spokój do następnego zastrzyku.
Teraz niedawno dowiedziałam się od szefa Sowy w Łodzi - Adama Spocińskiego o nowej metodzie leczenia astmy.
Moja wetka ma się dowiedzieć i może Lusi akurat przypasuje, bo na dłuższą metę podawanie sterydu to jest też niebezpieczne, o czy już się przekonałam, gdy musiałam kotce ratować życie po podaniu Diprofosu, który to steryd nie jest na astmę jak to określił Pan doktor.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40467
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości