Syfon - PNN - Przewlekła Niewydolność Nerek

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 26, 2010 13:45 Syfon - PNN - Przewlekła Niewydolność Nerek

Witam , wiem, że temat wałkowany, ale mój przypadek wydaje się być jednak trochę inny... Mój kot Syfon ma około 10 lat, gdy zauważyliśmy że chudnie i brzydko pachnie poszliśmy do veta, gdzie okazało się ma PNN i jest w stanie bardzo ciężkim :

CREA 7,01 mg/d1
UREA >300 mg/d1
WBC : 9,0
RBC : 7,07
HGB : 11,7 g/d1
HCT: 36%
PLT: 373

MCV: 51 um3
MCH: 16,5 pg
MCHC: 32,4 g/d1
MPV: 9,9 um3
RDW: 17 %

WBC Flags: AG1
LYM 20%
MON 5%
GRA 75%

LYM 1,8 10.3/mm3
MON 0,4 10.3/mm3
GRA 6,8 10.3/mm3

Z takimi wynikami przez tydzień jeździliśmy na kroplówki, dostawał Enroxil, Furosemid, Ringa Lactate (?) Kot ma apetyt, dużo pije i sika, ma chęć do zabawy... futro polepszyło się, nie śmierdzi już tak... a mimo to po tym tygodniu CREA 7,96 mg/d1 a UREA nadal poza skalą... jak to jest możliwe, że kot z takimi wynikami zachowuje się prawie normalnie? Karmimy go specjalną dietą - RENAL, dostał teraz jeszcze ziołowe tabletki Rubenal... walczymy wszystkimi siłami... Jeżeli macie Państwo jakieś sposoby na pomoc kotu z PNN proszę piszcie! Każda informacja jest ważna... jakie badania prócz krwi i USG powinniśmy zlecić ? jakie powinno być ph moczu i co oznacza podwyższone? jeżeli znacie dobrego nefrologa ze śląska proszę o namiary... z góry dzięki :kotek:

Loboloko

 
Posty: 3
Od: Wto sty 26, 2010 12:55

Post » Wto sty 26, 2010 15:10 Re: Syfon - PNN - Przewlekła Niewydolność Nerek

Zajrzyj proszę tu:
viewtopic.php?f=1&t=106505
To najświeższy wątek o PNN na forum i dużo w nim informacji.

Bardzo mi przykro z powodu Twojego kotka.
Ale może jest dla niego nadzieja, bo mój Kicuś przy podobnych wynikach nic nie jadł, prawie nie pił i generalnie było z nim nieciekawie.
Trzymam kciuki, :ok:
Moje panny :)
ObrazekObrazek

circa_about

 
Posty: 85
Od: Pon lis 16, 2009 11:25

Post » Wto sty 26, 2010 15:19 Re: Syfon - PNN - Przewlekła Niewydolność Nerek

Przeczytałem ten wątek i kilka innych, Syfon je i pije i to mi daje nadzieje na poprawę, tylko te wyniki... muszę jednak zmienić weta, bo od niego nie dowiedziałem się połowy tego, co jest na forum... nie bardzo wiem co teraz robić, czy dawać jakieś konkretne leki? czy sama dieta wystarczy? Jak tylko mi się uda zrobię badania moczu i podzielę się wynikami... może razem coś wymyślimy...

Loboloko

 
Posty: 3
Od: Wto sty 26, 2010 12:55




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek i 62 gości