Moje nie znaczą, nie zdążyły. Może trzeba w pore wykastrować (wysterylizować) a może poprostu one siusiaja a nie znaczą
Kasienko to czy kotki zrobia demolkę czy nie to zależy od kotów. Zazwyczaj (chyba) jak nie ma właściciela to koty spią. Jak moje kicie maja głupawkę to i tak niewiele mogę zrobić. jak coś pare razy zrzuca tp robią sie ostrożniejsze bo same sa potem wystraszone że COŚ sie stało
Ja na moją gromadke nie narzekam-nie demoluje specjalnie, sika do kuwety, w ciągu dnia ma ja jedną, na noc stawiam drugą. W domku nie smierdzi (poświadczone przez osoby z zewnątrz) jakieś tam straty trzeba wliczyć ale w końcu koty sa ważniejsze od martwych przedmiotów.
Wyjazdy wspólne raczej odpadają ale nam sie w domu podoba a w razie czego dzieci sa natyle duże ze moga zostac ze zwierzyńcem no a potem zmiana
