Jak pomóc?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 17, 2004 11:44 Jak pomóc?

Kocham koty i chociaż mam dopiero 13 lat chciałabym zrobić wszystko dla tych pięknych stworzeń. Po drugiej stronie mojego miasta wałesa się całkiem duża gromada kotów, sąsiadom rodzą się kociaki i niestety większość z nich jest zabijana w okrutny sposób (barbarzyńcy :evil: ) PROSZĘ WAS O POMOC... CO MOGŁABYM ZROBIĆ ? Pozdrawiam __AnDrOmEdA__

__AnDrOmEdA__

 
Posty: 8
Od: Pt kwi 16, 2004 8:40
Lokalizacja: Bartoszyce

Post » Sob kwi 17, 2004 12:00

Witaj.
Po pierwsze i chyba najłatwiejsze to powinnaś porozmawiać z sąsiadami na temat sterylizacji kotki (czy też kotek?). Pozwolić kotce urodzić tylko po to żeby maluchy zaraz zabrać i uśmiercić !?!?! Zgroza :strach:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony"

Obrazek Gaia i Antałek

Kliodna

 
Posty: 266
Od: Pon mar 15, 2004 22:43
Lokalizacja: Błonie

Post » Sob kwi 17, 2004 16:17

Pojsc do sasiadow, i postarac sie wytlumaczyc, ze robiac zwykla sterylke pozbeda sie klopotu usmiercania (pewnie to dla nich nie klopot :evil: ale trzeba tak im wmowic) . Kotki nie beda rodzic.
A sterylka to klopot krociutki, a pozytywne konsekwencje dlugotrwale.
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie kwi 18, 2004 9:01

Już próbowałam z nimi rozmawiać ale oni nie widzą sensu w sterylizacji kotek. To że drogo itp. Mają jedną kotkę a jak się nikt nie znajdzie do młodych to zabijają. :cry: Mówią żę to nic nie kosztuje. Ostatni miot udało mi się oddać dla paru o sób i kotki się uchroniły ale kotka znów jest ciężarna. Po podwórku kręci sie z 10 kotów. Kotek się raczej nie widzi. Spróbuję znależć dla nich dom. :?

__AnDrOmEdA__

 
Posty: 8
Od: Pt kwi 16, 2004 8:40
Lokalizacja: Bartoszyce

Post » Nie kwi 18, 2004 9:35

Jak zabijają to zgłoś może to policji mi się wydaje że za to do więzienia się idzie :roll:

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie kwi 18, 2004 9:39

Na razie spróbuję jakiejś delikatniejszej metody... :wink: Jak się urodzą to dam znać ale myślę że ktoś z miasta weżmie. Teraz jest moda na koty! :D

__AnDrOmEdA__

 
Posty: 8
Od: Pt kwi 16, 2004 8:40
Lokalizacja: Bartoszyce

Post » Nie kwi 18, 2004 9:47

narazie zostawiamy drastyczne metody na później , :wink: pogadaj z nimi wiesz może się rozpłacz i powiedz że ty dobrze chcesz dla nich :cry:

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie kwi 18, 2004 18:52

Będzie dobrze....zawsze trzeba mieć nadzieję.... :lol:

__AnDrOmEdA__

 
Posty: 8
Od: Pt kwi 16, 2004 8:40
Lokalizacja: Bartoszyce




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab, Silverblue i 213 gości