Odczulanie na kota - Trójmiasto

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 22, 2009 19:07 Odczulanie na kota - Trójmiasto

Witam, mieszkam w Gdyni i szukam lekarza, który podjąłby się odczulania na kota, ponieważ mój mi tego odmówił. Kazał pozbyć sie kota.
Jestem szczęśliwą właścicielką 2 kotek od jakichś 10 lat, ale alergia jest nie do wytrzymania, szczególnie teraz kiedy nasila się podczas chorób i jestem pewna, że również osłabia moją odporność. Dzisiaj złapało mnie przeziębienie, nie mogę nawet spokojnie wydmuchać nosa, gdyż pieką mnie i swędzą wszystkie śluzówki na twarzy. Proszę sobie wyobrazić, że od pocierania nosa zaczyna mnie swędzieć w gardle, spojówki swędzą i puchną, nawet uszy[!] w środku zaczynają nie do zniesienia swędzieć.
Przez te wszystkie lata myślałam, że odczulanie jest tylko dla weterynarzy(tak powiedziało mi to babsko, alergolog do której na szczęście już nigdy nie pójdę), jednak przeczytałam dużo artykułów i wiadomości od ludzi, którzy zostali skutecznie na kotka odczuleni bez papierów veta. Słyszałam, że w Łodzi normalnie odczulają jednak to trochę daleko żeby co tydzień na szczepionkę chodzić :]
Ma ktoś może infromacje o lekarzach - ludziach, którzy odczulają na koty? Mam nadzieję na lekarza z trójmiasta. Być może ktoś z was zna koszty takiego odczulania?

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55

Post » Wto gru 22, 2009 21:04 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

też się chętnie dowiem....
mam tak samo -uszy da sie przeżyć /nawet 'naderwane"/ ale oczy , to dopiero masakra...

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5391
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto gru 22, 2009 21:49 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

podnoszę. Jestem wprawdzie z Łodzi, ale chętnie się dowiem na czym to polega. Lek.powiedziała, że jak uczulenie słabe (z badania krwi) t się nie odczula. Ale ja smarkam i kicham cały czas. Dziś uzupełniłam zapasy chusteczek - 4 opak. x100szt. :roll: . Chciałabym się odczulić, ale nie wiem na czym to polega :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 21:59 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

rybcie pisze:podnoszę. Jestem wprawdzie z Łodzi, ale chętnie się dowiem na czym to polega. Lek.powiedziała, że jak uczulenie słabe (z badania krwi) t się nie odczula. Ale ja smarkam i kicham cały czas. Dziś uzupełniłam zapasy chusteczek - 4 opak. x100szt. :roll: . Chciałabym się odczulić, ale nie wiem na czym to polega :oops:


Jeśli jesteś z Łodzi to znalazłam coś takiego, wprawdzie stare ale zawsze jakaś wskazówka
"W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. N. Barlickiego w Łodzi odczula się dziś ok. 1,5 tys. pacjentów. Są wśród nich także ludzie po siedemdziesiątce. Najłatwiej odczulić jest kogoś nadwrażliwego na jad owadów (co roku słyszymy o wypadkach śmiertelnych z powodu ukłucia przez osę lub pszczołę), pyłki traw i sierść kota. - W tym ostatnim przypadku dysponujemy naprawdę wyśmienitą szczepionką - mówił prof. Kuna. A ludzie najwyraźniej o tym nie wiedzą, gdyż na forach internetowych o alergii można przeczytać: "Kupilibyśmy to mieszkanie, ogromnie się nam podoba, ale nie możemy, bo tam kiedyś mieszkał - o zgrozo - kot!".

Odczulanie na kota powinno trwać co najmniej 5 lat, ale już po 3-4 miesiącach obserwuje się całkowite ustąpienie dolegliwości (ulubionego czworonoga wcale nie trzeba pozbywać się z domu)."

a tu cały artykuł:
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,63765,5078119.html

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55

Post » Śro gru 23, 2009 9:45 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

A polega to na tym, że dostajesz szczepionki na początku co tydzień, później dwa, trzy.. aż w końcu raz na 1,5 miesiąca np. Przez kilka lat. Na początku jest gorzej, bo w szczepionce są alergeny ale z czasem organizm się uodparnia i voila, przestajemy być wrażliwi na alergeny kociaków. Jednak nie zawsze to wygląda tak kolorowo, części ludzi nie da się odczulić. Jednak chciałabym bardzo spróbować, bo to koszmar nie móc się wtulić w futerko na podusi :(

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55

Post » Śro gru 23, 2009 11:00 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

dzięki za info. Mexara, trzymam kciuki za znalezienie porządnego lekarza i sukcesy w odczulaniu :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 23, 2009 22:18 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

Mam nadzieję, że coś znajdę. Wybaczcie, że tak żałośnie podnoszę ale bardzo mi zależy, a wątek ginie wśród gąszcza innych :)

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55

Post » Śro gru 23, 2009 22:24 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

a może najpierw metodą, którą nie każdy uznaje czyli biorezonans?
ja tak odczulałam dziecko na dwa koty z czterech, teraz chyba mu niestety coś wróciło, a i musimy wrócić do diety bezmlecznej, ale swego czasu pomogło i to bardzo
na razie Młody chory, na sterydach, więc nie robię testów bo nie wyjdą
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro gru 23, 2009 22:27 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

Spróbuj odczulanie biorezonansem - ja odczulałam sie na kota (tez mnie nie chcieli odczulać tradycyjnie, kazali pozbyć sie kota albo sie uduszę). Powtórzyłam tą metodą testy - wyszły te same alergie, potem odczulanie (trwało chyba 3 tygodnie, 3 seanse po 30-45 minut chyba) i ... jakoś do dziś żyję ;) I zamiast jednego kota, mam 5 w domu 8)

Odczulałam się ponad 10 lat temu, leczyłam się potem tą metodą też z zapalenia oskrzeli (w 3 dni 8) ) - polecam, choć mojemu szefowi nie pomogło (odczulałam sie w poznańskim Biomedzie)
Po odczuleniu na kurz i kota (te najgroźniejsze moje alergie) zniknęła część pozostałych.

Znalazłam w Gdańsku
http://www.meeds.pl/

Powodzenia!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro gru 23, 2009 23:03 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

Ja w to akurat nie wierzę za bardzo. Św. pamięci Babcię kiedyś tak "leczyli" w akcie desperacji. Ale dzięki za wskazówkę.

Swoją drogą Avian twoje ozdrowienie mogło się równać zwiększeniu ilości kotów. I nie kpię sobie tutaj. To właśnie tak jak zasada odczulania podskórnego gdzie wprowadza się alergen - stopniowo zwiększa się kontakt z nim i organizm się uodparnia. Gdyby to było możliwe załatwiłabym sobie jeszcze ze dwa koty, może by pomogło :) Niestety takiej opcji dla mnie nie ma.

Wkurza mnie podejście lekarzy w mojej przychodni "odczulamy tylko w poważnych przypadkach". Jakby to cokolwiek im robiło? Przecież za lekarstwo i tak płacę sama. Szczepionki robią pielęgniarki. Lekarka jest tylko od tego żeby wpisać "por" w książeczce i zarobić. Nie wiem też w jaki sposób mam się kontaktować z lekarzami. Przecież trzeba sie zapisywać, skierowania, oczekiwanie na wizytę. I co? Mam tak do 10 lekarzy w moim mieście? Każdego żałośnie prosić żeby w końcu mnie odczulał za moje pieniądze?

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55

Post » Śro gru 23, 2009 23:18 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

no u mnie też pomogło, a bezbolesne
i wiemy że koty to jak szczepionka, alergen :D ale u mnie niestety jest dłuższa sprawa, dziecko mam ogólnie chorowite, to wlasnie na biorezonansie wyszła alergia na mleko, co zwykłe testy potwierdziły, inne rzeczy też
warto pomyśleć :) dobranoc
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw gru 24, 2009 0:06 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

Mexara pisze:
Swoją drogą Avian twoje ozdrowienie mogło się równać zwiększeniu ilości kotów.


Nie, nie - kolejne koty wprowadziłam parę lat po odczulaniu.
Odczulałam się w akcie desperacji, już miałam problemy z oddychaniem, nie mogłam funkcjonować bez sterydu.
Po odczuleniu uczyłam sie jeszcze oddychać, żeby odstawić steryd. Jakoś się udało.
Teraz tylko zostały różne pyłki no i masakryczne pokarmowe, ale temu na razie dałam spokój.

Spróbować warto.
Ja odczulałam sie na mojego kota (zanosiłam jego wyczesany kłębek futra - mam persa żeby było śmieszniej 8) ) i kurz z mojego domu (zebrałam na wacik kurz z szafy).
Nie trzeba wierzyć w działanie - to czysta fizyka, synchronizowanie rozstrojonych częstotliwości w organizmie. Na tej samej zasadzie leczyli zapalenie oskrzeli. Za to np terapia antynikotynowa była na mojego ojca za słaba, przestał palić tylko na parę miesiecy ... może powinno się powtarzać terapię?
Ja polecam.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw gru 24, 2009 14:31 Re: Odczulanie na kota - Trójmiasto

Brzmi nieprawdopodobnie, ale pomyślę nad tym.
Btw. też jestem chorowita, myślę, że to przez te alergie.
Jakie są koszty?

Mexara

 
Posty: 6
Od: Wto gru 22, 2009 18:55




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 17 gości