tak, wiem ze zdjecia pomagaja... ale niestety zawsze jak sie ta kotke dokarmialo to bylo juz ciemno

a potem jak bylo to cale zamieszanie z lapaniem i zawozeniem do lecznicy to sie jakos nie pomyslalo...
Ale kotka jest malutka, wyglada na duzo mniej niz ma w rzeczywistosci

delikatnej budowy, płowa, śliczny pyszczek, troche plochliwa, ale umie walczyc o swoje
