FIP dodatni-pomocy !!!

[ktosia]

... a poza tym polecam kwietniowe "Kocie sprawy" przeczytasz tam wywiad ze mną i dowiesz się więcej...

No tak mi sie wlasnie wydawalo, jak przegladalam KS w empiku ze to bonifacy ... twoje fotki juz rozpoznaje , ale pewna nie bylam na 100%

[zuza]

A z jakiego powodu miała robony ten test?

tylko dlatego, ze chcę ją dołączyć do mojego stada....

Jak znalazlam Guziczka to zrobilam mu dwa testy na FIV i bialaczke (mialam pecha, bialaczka wyszla dodatnia ). Wszyscy lekarze, z ktorymi rozmawialam mi powiedzieli, ze FIPa nie ma co badac, bo wynik testu o niczym nie swiadczy.
Dlatego "na zapas" sie tego nie bada.
Spokojnie moze ja dolaczac

[Ellen]

polecam www.plfoto.com jestem tam zalogowany jako "fotnet" a poza tym polecam kwietniowe "Kocie sprawy" przeczytasz tam wywiad ze mną i dowiesz się więcej...ale chwalipięta ze mnie heheheheh

Heh, poznalam te zdjecia z plfoto (odwiedzam sobie czasem), ale nie skojarzylam, ze to Ty

[Bonifacy]

polecam www.plfoto.com jestem tam zalogowany jako "fotnet" a poza tym polecam kwietniowe "Kocie sprawy" przeczytasz tam wywiad ze mną i dowiesz się więcej...ale chwalipięta ze mnie heheheheh

Heh, poznalam te zdjecia z plfoto (odwiedzam sobie czasem), ale nie skojarzylam, ze to Ty

jak uważnie obejrzysz portfolio to zauważysz, że jest tam zdjęcie którego używam na forum..pzdr

[Bonifacy]

A wszystkie pozostałe koty przeszły pomyslnie ten test?

pozostałe są zdrowe, a Szara to nowy nabytek, który chciałem dołączyć dop stada...

[Maryla]

pewnie , że mam polecam www.plfoto.com jestem tam zalogowany jako "fotnet" a poza tym polecam kwietniowe "Kocie sprawy" przeczytasz tam wywiad ze mną i dowiesz się więcej...ale chwalipięta ze mnie heheheheh

A już Ci chciałam napisać że fajny wywiad i śliczne zdjęcia. Ale się spóźniłam.
Trzymaj się ciepło! I życzę domku dla kotki.

[Bonifacy]

pewnie , że mam polecam www.plfoto.com jestem tam zalogowany jako "fotnet" a poza tym polecam kwietniowe "Kocie sprawy" przeczytasz tam wywiad ze mną i dowiesz się więcej...ale chwalipięta ze mnie heheheheh

A już Ci chciałam napisać że fajny wywiad i śliczne zdjęcia. Ale się spóźniłam.
Trzymaj się ciepło! I życzę domku dla kotki.

Wielkie dzięki, cieszę się, że się podobało.......pozdrawiam...

[Bonifacy]

dziś powtórzyłem test w innym laboratorium, czekam na wyniki......

[zuza]

Tylko co Ci one dadza? To nie test jest niemiarodajny tylko wynik o niczym nie swiadczy. Znaczy nie swiadczy o FIPie.

[Beata]

Zwykle testy na FIPa sa niemiarodajne. Mozna jedynie - jak pisala Kinus - badac miana przeciwcial, i to robi - o ile mi wiadomo - tylko laboratorium we Wroclawiu, gdzie trzeba wyslac krew (osocze? zamrozone?). Postaram sie zaraz odswiezyc watek, w ktorym pisal o tym GN.

Wiem o tym, bo jeden z moich kotow zmarl na FIPa (potwierdzony sekcja), sporo sie wtedy nauczylam i naczytalam - szczegolnie na specjalnych grupach amerykanskich, bo tam troche wiecej na ten temat wiedza.

Poczytaj sobie o tym, jak dziala koronawirus, to sporo wyjasnia. Wtedy latwiej zrozumiec, dlaczego "pozytywny" test swiadczy tylko o tym, ze kot kiedys mial kontakt z koronawirusem. Zreszta - w przypadku "normalnych" testow - moze to swiadczyc o kontakcie z zupelnie nieszkodliwym koronawirusem, a obraz jest taki sam jak przy kontakcie z FIPem.

Tak naprawde tylko sekcja moze potwierdzic FIPa. Istnieja dwie odmiany - wysiekowa (glownym objawem jest wtedy wodobrzusze, plyn o specyficznym bursztynowym kolorze) lub niewysiekowa - ktora przebiega bez widocznych objawow przez lata. Jest to choroba bardzo jeszcze tajemnicza. Kot moze byc do konca zycia nosicielem i moze mu nic nie byc. Koty, z ktorymi sie styka, tez moga nie zachorowac. A z drugiej strony czasami cos wywoluje aktywacje wirusa...

Pomimo przykrych doswiadczen, nie kierowalabym sie - przy przyjmowaniu kolejnego kota - wynikami powszechnie dostepnych testow na FIPa bo to niewiele znaczy. Przemysl to prosze...

[kinus]

Dodam do Beaty informacje dla tych, ktorzy chcieli lub musza zrobic takie testy - do Wroclawia mozna krew wyslac poczteksem np. Jednak najlepiej aby bylo to samo osocze.

[Bonifacy]

Dziękuję Beato za obszerne wyjaśnienia. Na pewno zostałem troszkę oświecony. Na razie Szara odbywa kwarantannę w innym pomieszczeniu. Może faktycznie spróbuję wysłać osocze do Wrocławia na badania. Jednak boję się zaryzykować aż tak bardzo gdzyż w domku mam już 13 a nie jak poprzednio 12 kotów. Przybył Blacky. Przepiękny czarny kocur o okrągłym pyszczku, którego złapaliśmy gdyż kulał. Został wyleczony (było to zwichnięcie ) , wykastrowany i właśnie adoptuje się w nowym środowisku. Moje koty lekko zdziwione nowym przybyszem chcą się z nim zapoznać ale on tylko fuka, prycha i warczy, oraz wydaje groźne pomruki. Sam jest ostoją łagodności. Może poszukam jakiegoś domu dla niego bo przyznam, że robi się troszkę ciasno.

[raxneta]

Cześc,
Bardzo przepraszam za moje być może głupie pytanie, ale c oto jest FIP?? i co ma wspólnego z kocim katarem?? Moja paskuda od urodzenia praktycznie była leczona na koci katar i do końca życia prawdopodobnie będzie ponosić skutki posiadania tego wirusa w postaci zniekształconych powiek wewnętrznych i ciągłego łzawienia oczu May z nią i tak mnóstwo prpblemów i nie mówcie mi, że to nie koniec i jeszcze czeka nas coś strasznego??? Pozdrawiam Wszystkich gorąco!!!